6 mln Polaków zagrożonych cukrzycą
Nawet 6 mln Polaków może być zagrożonych cukrzycą typu 2, gdyż mają tzw. stan przedcukrzycowy. W dodatku, co najmniej 750 tys. chorych na cukrzycę nie ma świadomości choroby i nie leczy się - alarmowali diabetolodzy na konferencji prasowej.
17.05.2011 | aktual.: 17.05.2011 15:50
Zainaugurowano na niej 6. edycję Ogólnopolskiej Akcji Profilaktyczno-Edukacyjnej "Servier - przyjaciel w cukrzycy". W trakcie jej trwania organizatorzy oferują chętnym osobom bezpłatne badania (m.in. pomiar poziomu glukozy we krwi, cholesterolu, ciśnienia tętniczego) i konsultacje z diabetologiem, kardiologiem, dietetykiem. Będą one prowadzone w czterech miastach: Warszawie na Krakowskim Przedmieściu (17 maja do godz. 18.), Krakowie (20 i 21 maja), Białymstoku (24 maja) i Poznaniu (26 maja). Więcej informacji na ten temat oraz na temat samej cukrzycy można znaleźć na stronie internetowej akcji (www.wygrajzcukrzyca.pl).
Na cukrzycę typu 2 najczęściej zapadają osoby dorosłe po 45. roku życia, zwłaszcza te, które prowadzą tzw. niezdrowy styl życia - jedzą zbyt kalorycznie, mało się ruszają, palą papierosy. Ta postać choroby stanowi ok. 90% wszystkich przypadków cukrzycy. - Choroba rozwija się przez wiele lat nie dając objawów, ale w tym czasie dokonuje ogromnego spustoszenia w organizmie - uszkadza nerki, oczy, nerwy, serce i naczynia krwionośne. Dlatego bardzo ważne jest byśmy aktywnie poszukiwali chorych na cukrzycę wśród osób nią zagrożonych - powiedział diabetolog prof. Waldemar Karnafel z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak podają zalecenia Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD) na rok 2011, badanie w kierunku cukrzycy powinny co rok wykonywać osoby z grup ryzyka: tj. z nadwagą lub otyłością (wskaźnik masy ciała, BMI, równy lub wyższy niż 25 kg/m2), mało aktywne fizycznie, z cukrzycą występującą w rodzinie (u rodziców lub rodzeństwa), kobiety, które urodziły dziecko o wadze ponad 4 kg lub miały cukrzycę ciążową, pacjenci z nadciśnieniem tętniczym, zbyt wysokim poziomem cholesterolu lub trójglicerydów, pacjenci z chorobą układu sercowo-naczyniowego, kobiety z zespołem policystycznych jajników oraz osoby, u których w poprzednim badaniu stwierdzono nieprawidłowy poziom glukozy na czczo (powyżej 100 mg na decylitr) lub nietolerancję glukozy.
Ponadto, o osób bez czynników ryzyka, ale które ukończyły 45 lat powinno się przeprowadzać takie badania raz na trzy lata.
- Wprawdzie istnieją objawy, które mogą sugerować występowanie cukrzycy, jak wzmożone pragnienie, częste oddawanie moczu, zaburzenia widzenia, senność, osłabienie, trudno gojące się stany zapalne skóry, zmniejszenie masy ciała. Jednak pojawiają się one w znacznie zaawansowanym stadium cukrzycy - podkreślił diabetolog prof. Jacek Sieradzki z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Według specjalistów, pacjenci z grup zagrożonych cukrzycą typu 2 powinni upominać się u lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej o badanie poziomu glukozy na czczo (koszt takiego badania to 3-5 zł). - Pacjenci muszą być świadomi, że takie badanie im się należy - powiedział prof. Karnafel. Dodał zarazem, że chodzi o badanie wykonane w laboratorium, a nie przy pomocy glukometru.
Zgodnie z zaleceniami PTD, cukrzycę stwierdza się, jeśli w ciągu dwóch kolejnych dni poziom glukozy na czczo u pacjenta wyniósł 126 mg/dl lub więcej. Przy wartościach 100-125 mg/dl stwierdza się występowanie stanu przedcukrzycowego. Wówczas zasadne jest wykonanie tzw. doustnego testu tolerancji glukozy. Cukrzycę diagnozuje się wtedy, gdy poziom glukozy we krwi wyniesie 200 mg/dl lub więcej.
- Wczesne wykrywanie cukrzycy pozwala zastosować intensywne leczenie, które znacznie zmniejsza ryzyko poważnych powikłań tej choroby - zaznaczył prof. Karnafel. Niestety, nawet u połowy pacjentów cukrzyca typu 2 jest diagnozowana dopiero wówczas, gdy pojawią się poważne powikłania - zaburzenia widzenia, problemy z nerkami, zawał serca, udar mózgu albo konieczność amputacji nogi.