54-latek zginął w pożarze; winny niedopałek papierosa?
54-letni mężczyzna stracił życie w niewielkim pożarze, do którego doszło w nocy w Drezdenku w Lubuskiem. Prawdopodobnie przyczyną tragedii był niedopałek papierosa - poinformował rzecznik Komedy Powiatowej PSP w Strzelcach Krajeńskich Tomasz Górniak.
Pożar wybuchł w budynku jednorodzinnym około godziny trzeciej w nocy. Straż wezwała jedna z osób, która w nim przebywała. W mieszkaniu prawdopodobnie odbywała się libacja alkoholowa.
Po dojeździe na miejsce strażacy zauważyli przez okno, że w mocno zadymionej kuchni leży człowiek. Mężczyzna został wyniesiony, jednak nie udało się go uratować. Zmarł w wyniku zaczadzenia; lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.
Jak powiedział Górniak, pożar nie okazał się duży. Spaliło się około dwóch metrów kwadratowych kuchni. To jednak wystarczyło, by 54-letni mężczyzna stracił życie.
Okoliczności tragedii wyjaśnia policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia od papierosa.
NaSygnale.pl: Papieros odwiódł go od samobójstwa