5‑letnia dziewczynka wypadła z balkonu. Interweniował LPR
Pięcioletnia dziewczynka wypadła z balkonu jednego z mieszkań przy ulicy Łokietka w Krakowie. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Służby będą dokładnie wyjaśniać sprawę.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek (10 sierpnia) około godziny 16:00 w Krakowie. Do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o wypadku przy ul. Łokietka. Na miejscu natychmiast pojawił się helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), który zabrał dziewczynkę do szpitala.
Jak podaje portal Interia, dziewczynka była przytomna, doznała jednak urazu głowy. Dlatego też konieczne było przetransportowanie jej do szpitala na szczegółowe badania profilaktyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według informacji, przekazanych przez mł. asp. Bartosza Izdebskiego w rozmowie z portalem Interia, dziewczynka bawiła się na balkonie mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze budynku. Niestety doszło do nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, w wyniku którego dziecko wypadło z balkonu. Ojciec dziewczynki, który znajdował się w mieszkaniu, natychmiast wezwał pomoc.
- Dziecko wypadło samo - podkreślił policjant. Przekazał, że służby będą dokładnie wyjaśniać sprawę. Mł. asp. Bartosz Izdebski wyjaśnił, że ojciec dziecka był trzeźwy i to pod jego opieką znajdowała się dziecko w chwili wypadku. Policja na miejscu zdarzenia zabezpieczyła niezbędne dowody i przeprowadziła wstępne śledztwo.
Zaklinowała się na leżaku plażowym. Do akcji wkroczyli strażacy
W sobotę (5 sierpnia) doszło do nietypowej sytuacji. Starsza kobieta została uwięziona w ustawionym na balkonie leżaku plażowym.
Jak się okazało, korzystając ze słonecznej pogody kobieta wyszła na balkon. Siadła na fotelu-leżaku, który w pewnym momencie złożył się.
Zaniepokojeni sąsiedzi niezwłocznie skontaktowali się z służbami ratunkowymi, informując o starszej kobiecie potrzebującej pomocy. Mieszcząca się na czwartym piętrze poszkodowana nie mogła swobodnie się poruszać, a zamknięte drzwi uniemożliwiały jej dostęp do mieszkania.
Na miejsce wezwania przybyła drużyna straży pożarnej, wspierana przez zespół ratownictwa medycznego oraz funkcjonariuszy policji. Szybko podjęto działania mające na celu uwolnienie uwięzionej kobiety. Konieczne okazało się wyważenie drzwi, aby uzyskać dostęp do mieszkania.