48‑letni nauczyciel zakochał się w uczennicy. "Wysłał jej pół tysiąca wiadomości"
Elbląski nauczyciel zatrzymany - policja zarzuca mu nękania swojej 14-letniej uczennicy. Mężczyzna wysłał jej pół tysiąca wiadomości ze zdjęciami. Oskarżony przyznał się do zarzutu stalkingu.
Afera wyszła na jaw, gdy zdesperowana uczennica powiedziała o zdarzeniu dyrektorce placówki. Dziewczyna twierdziła, że jest ofiarą nękania. Pracujący w gimnazjum nauczyciel wysłał jej ponad 500 e-maili, w których opisywał swoje uczucia. Część wiadomości zawierała zdjęcia 14-latki, które zostały wykonane w czasie zajęć. Nauczyciel przez cały czas trwania korespondencji podszywał się pod inną osobę.
Poszkodowana uczęszcza do drugiej klasy jednego z elbląskich gimnazjów. Uczennica początkowo nie domyślała się, kto jest nadawcą niechcianych wiadomości. Udało się to ustalić, dzięki perspektywie wykonywania zdjęć, które później były przesyłane nastolatce.
Policję o możliwości popełnienia czynu zabronionego powiadomiła dyrekcja szkoły. Śledczy podjęli niezbędne kroki i przesłuchali mężczyznę. Usłyszał zarzut stalkingu, do którego się przyznał.
Dom nauczyciela został przeszukany. Podczas czynności służbowych zabezpieczono komputer stacjonarny, laptopa oraz telefon komórkowy. Na razie nie wiadomo, co zawierają dyski twarde. Biegły zbada zatrzymany materiał we wtorek.
Dyrekcja szkoły odsunęła nauczyciela od prowadzenia zajęć dydaktycznych. Zainteresowany twierdzi, że nękał wiadomościami tylko tę jedną uczennicę.
W polskim prawie karnym obsesyjne nękanie jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Stalking definiowany jest jako złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, które wywołać może u ofiary poczucie zagrożenia. Obejmuje ono zachowania polegające na obsesyjnym śledzeniu, obserwowaniu albo kontaktowaniu się z inną osobą wbrew jej woli.
W Polsce najtragiczniejszy przypadek uporczywego nękania to śmierć Agnieszki Kotlarskiej, Miss Polski z 1991 r. Gdy kobieta wyszła za mąż jeden z jej fanów rzucił się na kobietę z nożem. Kotlarska zginęła na miejscu.