400 tys. ludzi potrzebuje pomocy - kryzys w stolicy

W Trypolisie, gdzie nadal brakuje paliwa, wody oraz lekarzy, co najmniej 400 tys. ludzi potrzebuje pomocy - oceniła komisarz UE ds. pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa w rozmowie z agencją Associated Press.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Francisc Leong

- W Libii nadal są poważne problemy. Istnieje też ryzyko, że jeśli walki zostaną wznowione m.in. w okolicach Syrty, sytuacja może jeszcze bardziej się pogorszyć - powiedziała Georgiewa.

Syrta, położona ok. 360 km na wschód od Trypolisu, jest rodzinnym miastem obalonego dyktatora Libii Muammara Kadafiego i ostatnim bastionem pułkownika na wybrzeżu Morza Śródziemnego.

Według Georgiewej, "w Trypolisie około jedna trzecia ludności potrzebuje pomocy". Stolica Libii liczy według różnych ocen od 1,2 mln do 2 mln mieszkańców. Po wybuchu powstania przeciwko dyktatorowi znaczna część imigrantów uciekła z miasta. Bez pracowników z zagranicy szpitale, piekarnie i inne podstawowe usługi zaczęły działać z utrudnieniem.

- Największym problemem jest niedobór pielęgniarek - oceniła Georgiewa.

Wielu imigrantów, którzy postanowili zostać w Trypolisie, musi się ukrywać z obawy przed atakami powstańców, którzy uważają ich za domniemanych najemników Kadafiego.

Georgiewa zaapelowała do powstańczych władz, by wysłały jasny komunikat do swoich żołnierzy, aby ci nie mścili się na ok. 3 tysiącach imigrantów z Afryki Subsaharyjskiej, którzy najprawdopodobniej nadal przebywają w okolicy miasta, nawet jeśli osoby te walczyły po stronie Kadafiego.

Także Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) jest zaniepokojona losem cudzoziemców, którzy chcą opuścić Trypolis. "Wzdłuż wybrzeża i na farmach wewnątrz lądu znajdują się obozowiska dużych grup imigrantów, którzy potrzebują pomocy" - poinformowała OIM. "Nie mają jedzenia, wody, schronienia i pomocy lekarskiej. Imigranci wielokrotnie mówili, że boją się nękania i tego, że będą celem ataku" - dodała IOM.

Statek IOM w nocy ze środy na czwartek po raz trzeci ewakuował obcokrajowców z Trypolisu.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie Rosjan w Afryce. Zabójstwa i gwałty w Mali
Zbrodnie Rosjan w Afryce. Zabójstwa i gwałty w Mali
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Tysiące zatrzymanych. ICE zbiera żniwa
Tysiące zatrzymanych. ICE zbiera żniwa
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia