40‑letni pedofil w areszcie
Przez blisko dwa lata 40-letni pedofil z
Mysłowic na Śląsku wykorzystywał seksualnie cztery mieszkające po
sąsiedzku nieletnie dziewczynki - ustaliła policja, która po
trwającym kilka tygodni śledztwie zatrzymała mężczyznę. Podejrzany
trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Pierwsze, szczątkowe informacje na ten temat uzyskaliśmy drogą operacyjną kilka tygodni temu. Ze względu na specyfikę tej kategorii przestępstw, działania policjantów musiały być szczególnie dyskretne, z uwagi na dobro pokrzywdzonych - powiedział Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.
W minioną środę niczego nie podejrzewający sprawca został zatrzymany w Gliwicach, gdzie pracuje. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli wiele materiałów pornograficznych z udziałem dzieci, zarówno w komputerze, jak i na dyskietkach i kliszach filmowych. Policja ustala teraz, jak mężczyzna wszedł w ich posiadanie.
Ze zgromadzonych dowodów wynika, że od początku ubiegłego roku pedofil wykorzystywał seksualnie cztery dziewczynki z sąsiedztwa, w wieku 13 i 14 lat. Aby pozyskać ich zaufanie, zabierał je m.in. na zakupy do sklepu i na basen oraz kupował drobne prezenty.
Podczas spotkań z dziećmi mężczyzna - według policyjnych ustaleń - pokazywał im pornograficzne materiały i wykorzystywał, dopuszczając się czynów określanych w kodeksie karnym jako "inne czynności seksualne". Nie doszło do stosunku seksualnego.
Podejrzanemu przedstawiono zarzuty prezentowania treści pornograficznej małoletnim oraz doprowadzenia podstępem do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej, za co grozi odpowiednio 2 do 10 lat pozbawienia wolności. W piątek sąd zdecydował o aresztowaniu pedofila na trzy miesiące.
