4‑letni chłopiec dostał mandat za jedzenie kanapki
Mandat w wysokości 50 euro otrzymała w Weronie
matka 4-letniego chłopca za to, że malec jadł kanapkę na schodach
siedziby władz miejskich. Mały Ettore pochodzący z tego miasta
jest pierwszą, jak podkreślają włoskie media, "ofiarą"
wprowadzonego właśnie rozporządzenia burmistrza o zakazie jedzenia
zarówno w tym miejscu - historycznym Palazzo Barbieri, jak i w
pobliżu innych zabytków.
29.07.2007 | aktual.: 30.07.2007 15:46
Na próżno matka chłopczyka usiłowała przekonać nieugiętych strażników miejskich, by nie karali jej mandatem. Oni zaś niewzruszeni powoływali się na dekret burmistrza Flavio Tosiego. Matka zażądała natychmiast rozmowy z burmistrzem, ale nie została przez niego przyjęta. Poradzono jej, by drogą urzędową zaskarżyła mandat.
Sam burmistrz komentując potem nagłośniony przez włoskie media incydent podkreślił, że jest mu przykro, ale dodał jednocześnie: rozporządzenie o zakazie jedzenia jest z całą pewnością znane mieszkańcom Werony.
To nie jedyne we Włoszech historyczne miasto, w którym obowiązują podobne przepisy. W Wenecji wprowadzono wcześniej surowy zakaz jedzenia na schodach w rejonie Placu świętego Marka.