4-letni Antoś wybudzony, był w śpiączce przez pół roku. Poruszające słowa mamy: "jejku, dziękujemy wszystkim"
Chłopca potracił samochód, a wszystko wydarzyło się w rodzinnej miejscowości. Szybko trafił do Kliniki "Budzik", gdzie leżał od sierpnia 2017 roku. W końcu udało się go przywrócić do życia. To już 40 dziecko wybudzone dzięki Fundacji Ewy Błaszczyk.
Dla rodziców to były dramatyczne chwile. 4-letni Antoś wpadł pod koła samochodu. Od tego czasu przebywał w śpiączce. Do kliniki "Budzik" trafił 23 sierpnia 2017 roku.
Fundacja Ewy Błaszczyk "Akogo?" właśnie podała na Facebooku, że dzięki rehabilitacji neurologicznej chłopca udało się przywrócić go do życia. Decyzją zespołu terapeutycznego został uznany za wybudzonego w dniu 16 stycznia 2018 roku.
Emocjonalny wpis mamy Antosia. "Dziękujemy że jesteście"
Chłopiec razem z mamą Karoliną wkrótce opuści klinikę. "Antoś jest 40 dzieckiem wybudzonym w naszej klinice" - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Mama chłopca na Facebooku zamieściła emocjonalny wpis. "JEJKU DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM!!!!JEST NAM STRASZNIE MEGA MIŁO. DZIĘKUJEMY ZE JESTEŚCIE...Antoś z mama;)" - napisała.
W listopadzie ubiegłego roku wybudził się z kolei letni Michał. Przebywał w "Budziku" ponad rok i był jednym z pacjentów, którzy potrzebowali więcej czasu, aby odzyskać pełną świadomość.
Przełom dla osób w śpiączce. Szansa na nowe życie - zobacz wideo
Sukces kliniki "Budzik" dla dorosłych. Pierwszy taki przypadek
Po intensywnej rehabilitacji udało wybudzić się ze śpiączki 50-letniego mężczyznę. Pacjent pół roku temu po wypadku na nartach zapadł w śpiączkę. Jest to pierwszy pacjent, którego udało się wybudzić bez wszczepienia stymulatora ośrodkowego układu nerwowego. Również jest to pierwsze wybudzenie w klinice "Budzik" dla dorosłych.
Klinika działa w Olsztynie dopiero od grudnia 2016 r. Od stycznia ma kontrakt z NFZ. Jest to jedyna taka placówka w Polsce. Może być w niej leczonych maksymalnie osiem osób.