4-latka wpada w ramiona rodziców. To ich pierwsze spotkanie od porwania dziewczynki

4-letnia Rebecca Lewis z pluszowym misiem pod pachą wpada w ramiona swoim zapłakanym rodzicom. W ten sposób dramat rodziny doczekał się szczęśliwego zakończenia. Zaledwie trzy dni wcześniej, mężczyzna znany jako Wild West Hogs, przyjaciel rodziców Rebecki, porwał dziewczynkę i wywiózł na odległość ponad 1.200 km od jej domu na Florydzie.

Hogs zawitał do domu Lewisów dzień przed porwaniem, niezapowiedziany. W poszukiwanie mężczyzny i jego ofiary zaangażowano psy tropiące i policyjne helikoptery. Hogsa rozpoznała dopiero pielęgniarka ze szpitala w Memphis.

Przedstawiciele władz nie potrafią na ten moment podać motywów działań porywacza, ale też nie stwierdzili u Rebecki żadnych obrażeń czy uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Nie można tego powiedzieć o samym Hogsie, u którego zdiagnozowano zaburzenia afektywne dwubiegunowe i depresję.