38. rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek". Mateusz Morawiecki mówi o spóźnionej sprawiedliwości
- Za długo czekaliśmy na elementarną sprawiedliwość - powiedział premier Morawiecki podczas obchodów 38. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek". - Gdzie były wolne sądy przez 25 lat? - pytał podczas wystąpienia w Katowicach.
- Premier podkreślił, że 16 grudnia 1981 władza zaatakowała społeczeństwo
- Morawiecki mówił o "spóźnionej sprawiedliwości" ws. winnych pacyfikacji
- Szef rządu podkreślał konieczność wykorzystania potencjału energetycznego
- Polska jest niezłomną wolą Polaków walczących o wolność. Taka niezłomność dała znać o sobie w tym miejscu. Władza komunistyczna uderzyła wówczas - mówiąc współczesnym językiem - w społeczeństwo obywatelskie - mówił do zebranych podczas rocznicowych uroczystości w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
- Władza komunistyczna uderzyła w nasze marzenia o wolnej Polsce - powiedział.
Dodał, że pacyfikacja kopalni "Wujek" nie była wypaczeniem socjalizmu, ale jego kwintesencją. Nie chodziło wtedy o mniejsze zło. Władza planowała już wcześniej atak - stwierdził szef rządu.
Zobacz też: Leszek MillerMiller o słowach prezydenta o sędziach: poziom hipokryzji nie do wyobrażenia
Morawiecki, nawiązując do wieloletnich procesów ws. pacyfikacji kopalni "Wujek", powiedział, że na "spóźnioną sprawiedliwość musieliśmy czekać ćwierć wieku".
Pacyfikacja kopalni "Wujek". Mateusz Morawiecki przypomina gen. Jaruzelskiego
- Za długo czekaliśmy na elementarną sprawiedliwość. Gdzie były wolne sądy przez 25 lat? - pytał premier i mówił o sędziach, którzy robili wszystko, aby nic nie stało się winnym. Wspomniał również gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka.
Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Katowicach przekonywał też o zasadności polityki energetycznej rządu.
- Śląska ziemia to ziemia, która wiele wycierpiała na rzecz Polski. (...) Chcemy pokazać, że można połączyć dbałość o czyste powietrze z wykorzystaniem naszego potencjału energetycznego - powiedział.
Podczas pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach z grudnia 1981 r. w wyniku działań milicyjnych śmierć poniosło 9 osób, a 21 zostało rannych. To jedna z największych tragedii stanu wojennego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl