35-latek zginął podczas akcji antyterrorystów i policji. Trwa wyjaśnianie okoliczności
Do zdarzenia doszło w Lublińcu, podczas interwencji ws. podejrzenia o handel narkotykami. Mężczyzna miał zasłabnąć podczas przeszukania. Wszczęto śledztwo dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci.
Sytuacja miała miejsce 15 stycznia w Lublińcu (woj. śląskie). Policja przeprowadzała akcję w stosunku do mężczyzny, który był podejrzewany o handel narkotykami. Towarzyszyli im antyterroryści, bo 35-latek był w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko mieniu i napaść na funkcjonariusza - podaje dziennikzachodni.pl. Podczas przeszukania u mężczyzny znaleziono amfetaminę i marihuanę.
W trakcie akcji 35-latek zasłabł. Próba reanimacji nie przyniosła skutku. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce akcji, stwierdzili zgon 35-latka. Według prokuratora do śmierci podejrzanego nie przyczyniły się osoby trzecie. Dokładne przyczyny zgonu wyjaśni sekcja zwłok. Wszczęto postępowanie ws. niemyślnego spowodowania śmierci. Sprawę bada Biuro Spraw Wewnętrznych KGP.
Zobacz także: Rafał Trzaskowski: ja nie korzystam z ochrony
Źródło: dziennikzachodni.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl