34 śmiertelne ofiary lawiny błotnej w chińskiej kopalni
Co najmniej 34 osoby zginęły w
wyniku osunięcia się ziemi i lawiny błotnej, jaka zeszła na teren
kopalni rudy żelaza w północnych Chinach - podano we wtorek w
Pekinie. Według oficjalnych informacji "setki ludzi" uznawane są
za zaginione.
Przedstawiciel miejscowych władz Hu Yanzai powiedział w rozmowie z dziennikarzem agencji Reutera, iż jego zdaniem liczba śmiertelnych ofiar przekracza sto osób.
Do wypadku doszło w poniedziałek w kopalni Tashan (Tha-szan) w prowincji Shanxi (Szansi). Lawina błota i skał, spowodowana przez deszcze, pogrzebała kopalniane magazyny i budynki samej kopalni a także targ i kilka domów w pobliskiej wsi.
Nie wiadomo, ilu ludzi znalazło się pod falą błota i skał czy gruzami. Od poniedziałku na miejscu pracuje ponad tysiąc ratowników, starających się dotrzeć do ofiar. Identyfikacja znalezionych ciał okazała się trudna, ponieważ większość zatrudnionych tu ludzi to niezarejestrowani migranci z innych rejonów Chin.
Chińska policja zatrzymała właściciela kopalni i ośmiu urzędników.