33 dni walk - 1.150 ofiar śmiertelnych po obu stronach
Po obu stronach frontu walk między armią izraelską a libańskim Hezbollahem zginęło w ciągu 33 dni ok. 1.150 ludzi, a ponad 3.600 zostało rannych. Według libańskich danych, ponad 1000 osób, w większości cywilów, poniosło śmierć w wyniku izraelskiego ostrzału i bombardowań Libanu.
W walkach w południowym Libanie armia izraelska zabiła - jak podaje - co najmniej 500 bojowników Hezbollahu. Hezbollah mówi o kilkudziesięciu zabitych.
Izraelska ofensywa w Libanie spowodowała opuszczenie swoich domów przez ponad 970 tys. ludzi, z czego 220 tys. opuściło kraj.
Po stronie izraelskiej straty poniesione w ciągu 33 dni to 149 zabitych - 108 żołnierzy i 41 cywilów oraz 994 rannych (w tym 594 cywilów).
Izraelskie źródła podają, że zabici i ranni na terenie Izraela, to ofiary ponad 4 tys. rakiet typu katiusza oraz typu ziemia-ziemia wystrzelonych przez Hezbollah.
Nie do oszacowania są straty materialne i finansowe po stronie libańskiej. Izraelski dziennik "Haarec" podał w swym dodatku ekonomicznym, że Izrael ta wojna kosztowała 23 miliardy szekli, czyli 5 miliardów dolarów.
Szkody wyrządzone przez rakiety Hezbollahu, uwzględniając jedynie szkody w budynkach i innych dobrach trwałych, oblicza się na 1,5 miliarda dolarów.