30 tys. dzieci rocznie przepada
W Rosji ponad 30 tys. dzieci
przepada co roku bez wieści, a od 500 tys. do 4,5 mln włóczy się
po ulicach bez opieki, przy całkowitej obojętności władz -
ostrzegły rosyjskie organizacje pozarządowe.
W ciągu minionych pięciu lat zarejestrowano 190 przypadków handlu dziećmi - poinformowali także na konferencji prasowej w Moskwie Leonid Czekalin, przewodniczący organizacji "Dzieci - przyszłość Rosji" oraz Sergiej Komkow, prezes Rosyjskiej Fundacji Oświaty.
Według przytoczonych przez nich danych MSW, co roku 2 tys. dzieci popełnia samobójstwo; dwa lata temu w Rosji było 41 tys. młodzieżowych grup przestępczych - dwa razy więcej niż istniejących wówczas organizacji skautowskich. 2 mln dzieci nie potrafi pisać ani czytać.
Czekalin i Komkow alarmują, że władze zamierzają zmniejszyć nakłady na walkę z dziecięcą bezdomnością; w 2005 roku maja one obniżyć się o 1,7 mln rubli, czyli o 15-20%.
Jeśli ten problem nie zostanie rozwiązany w ciągu najbliższych 2- 3 lat, może doprowadzić do nieodwracalnych skutków - podkreślił prezes fundacji, wyjaśniając, że "ogromna kryminalna, niekontrolowana masa ludzi jest w stanie zdestabilizować każdy państwowy ustrój".