Rodzice bardzo szybko podjęli akcję ratunkową i zadzwonili po pogotowie. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo długiej reanimacji 3-latek zmarł.
- Prokuratura Rejonowa w Piotrkowskie Trybunalskim prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedział "Gazecie Wyborczej" Tomasz Retyk, zastępca prokuratora regionalnego.
Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdzają, że przyczyną zgonu było uduszenie.
Jak ustaliła prokuratura, rodzice dziecka i babcia, obecni w miejscu wydarzenia, byli trzeźwi. Planowane jest jeszcze przesłuchanie rodziny w ciągu kilku najbliższych dni.
źródło: polsat news