25‑latek utopił się w zbiorniku wodnym w Przylasku Rusieckim
Niedzielny wypoczynek nad wodą skończył się tragicznie dla 25-letniego mężczyzny. Ponad trzy godziny trwała akcja poszukiwawcza zaginionego nad zbiornikiem wodnym w Przylasku Rusieckim. Zwłoki topielca nurkowie odnaleźli o godzinie 19.30.
Grupa młodych ludzi wybrała się nad zbiornik wodny w Przylasku Rudzieckim. Niestety, dla jednego z nich skończyło się to tragicznie. 25-latek poszedł się wykąpać wraz z dziewczyną. Weszli do wody poza terenem kąpieliska strzeżonego. Gdy dziewczyna na chwilę się obróciła, mężczyzna zniknął. Natychmiast została wezwana pomoc.
- Po godzinie 16.00 dostaliśmy zgłoszenie, akcja ratownicza zaczęła się o 16.20 – mówi w rozmowie z WP.PL Sebastian Woźniak, rzecznik straży pożarnej w Krakowie. – W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej, było to 14 osób, oraz czterech nurków z Krakowa, Tarnowa i Nowego Targu.
Dziewczyna wskazała, gdzie się kąpali, więc przeszukiwano zawężony teren kąpieliska. Poszukiwania trwały nieco ponad trzy godziny, o 19.30 nurkowie znaleźli topielca.
Ws. utonięcia zostało wszczęte policyjne śledztwo.