24 godziny rowerem po rondzie
35-letni Wiktor Szamotulski z Zielonej
Góry rozpoczął próbę bicia rekordu Guinessa w jeździe
rowerem po rondzie. Zamierza w ciągu 24 godziny zrobić ok. 3 tys.
kółek i pokonać dystans ok. 600 km. W ten sposób chce ustanowić
rekord, w kategorii w której jeszcze nikt przed nim nie startował.
Próba rozpoczęła się o godzinie 9 i jest jedną z atrakcji trwających Dni Zielonej Góry czyli Winobrania. Szamotulski jest handlowcem. Pomimo braku czasu na rower stara się wsiadać w każdej wolnej chwili. Ostatnio dużo trenował by sprostać trudnemu wyzwaniu.
Zielonogórzanin będzie jeździł wokół ronda bez zatrzymywania - regulamin konkursu zakazuje nawet chwili odpoczynku. Szamotulski będzie więc jeść i pić podczas jazdy. Zielonogórzanin ma już na koncie jeden rowerowy rekord Guinessa. Przed czterema laty w ciągu 30 godzin przejechał bez odpoczynku blisko 700 km.