Polska23 tony odpadów miało trafić do Polski

23 tony odpadów miało trafić do Polski

W pobliżu przejścia granicznego w
Olszynie (Lubuskie) celnicy ujawnili przemyt do Polski ponad 23
ton odpadów. Kierowca deklarujący przywóz do kraju "mieszanki
tworzyw sztucznych" w rzeczywistości wiózł śmieci nie nadające się
do przetworzenia - poinformowała rzecznik Izby Celnej w
Rzepinie Beata Downar-Zapolska.

24.06.2006 | aktual.: 24.06.2006 11:05

W przestrzeni ładunkowej pojazdu znajdowały się zmielone odpady plastiku, papieru, pianki poliuretanowej, a do tego ziemia i rozdrobnione kable - powiedziała Downar-Zapolska.

Zgodnie z obowiązująca procedurą w pierwszej kolejności transport został zawrócony do Niemiec. Za naruszenie Ustawy o Transporcie Drogowym odpowie przewoźnik, natomiast całość dokumentacji trafiła już do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który będzie zajmował się wyjaśnieniem tej sprawy.

Jak zaznaczyła Downar-Zapolska, problem nielegalnego przywozu odpadów do Polski nie jest zjawiskiem marginalnym, bowiem ceny utylizacji tego typu "towarów" są w Unii średnio trzy razy większe.

Tylko w tym roku celnicy z Izby Celnej w Rzepinie wycofali powrotnie poza granice kraju ponad 160 ton m.in. resztek wykładzin, skrawków folii, zawilgoconej odzieży, zużytych opon - dodała rzeczniczka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)