23 policjantów zginęło w Indiach
Co najmniej 23 policjantów podczas rutynowego patrolu, w tym szefa miejscowej policji, zabili maoistowscy rebelianci w stanie Ćhattisgarh w środkowych Indiach - podały źródła policyjne.
Według nich patrol wpadł w zasadzkę przygotowaną przez rebeliantów w gęsto zalesionym regionie.
Policja rozpoczęła przeczesywanie terenu w poszukiwaniu napastników. W akcji używa śmigłowców.
Maoistowscy rebelianci, którzy utrzymują, że walczą o prawa biednych rolników i ludzi bezrolnych, rozszerzają swe wpływy na wschodzie, w centrum i na południu kraju - pisze agencja Reutera.
Maoiści działają od ponad dwudziestu lat w co najmniej 13 z 29 indyjskich stanów. Mówią, że inspiracją jest dla nich dawny chiński przywódca Mao Zedong.
Od końca lat 60. kilka tysięcy ludzi, w tym kilkuset policjantów, zginęło w atakach maoistów.