20 z 24 Rosomaków w Afganistanie już doopancerzonych
20 spośród 24 kołowych transporterów Rosomak wykorzystywanych przez polskich żołnierzy w Afganistanie ma już zamontowane dodatkowe opancerzenie - poinformował posłów sejmowej komisji obrony minister obrony narodowej Aleksander Szczygło.
04.09.2007 | aktual.: 04.09.2007 19:00
Stalowo-kompozytowe dopancerzenie zostało zaprojektowane i wyprodukowane przez izraelską firmę Rafael. Takie zestawy mają np. wykorzystywane w Afganistanie przez wojsko kanadyjskie transportery Piranha III.
Niewystarczający pancerz Rosomaka był głównym zarzutem pod adresem pojazdu, który od niedawna jest na wyposażeniu polskiej armii, a w operacji bojowej na misji jest wykorzystywany po raz pierwszy.
Jak się okazuje nie jedynym. Przedstawiciele wojska potwierdzili na posiedzeniu komisji, że żołnierze korzystający z Rosomaków zgłaszają zastrzeżenia co do sprzętu noktowizyjnego wykorzystywanego przez kierowców pojazdu.
Jak zapewnili wojskowi, sprawa ich wymiany i montowania nowszych modeli w kolejnych Rosomakach opuszczających zakłady produkcyjne jest już przesądzona.
Zaprojektowany przez fiński koncern Patria Rosomak wygrał pod koniec 2002 roku przetarg na nowy KTO dla Wojska Polskiego. Dotychczas Patria i Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach dostarczyły ponad sto tych pojazdów, a łączna produkcja ma wynieść 690 sztuk różnych wersji.
Na życzenie strony polskiej transporter poddano modyfikacjom. Kosztem redukcji opancerzenia zmniejszono jego masę i wymiary, zwiększając jednocześnie prędkość pływania.
W związku z koniecznością wykorzystania transportera w Afganistanie, po przeprowadzeniu dodatkowych testów postanowiono zaopatrzyć go w dodatkowe opancerzenie.
Obok zastosowanego ostatecznie pancerza stalowo-kompozytowego do dodatkowego opancerzenia wykorzystywane może być użycie pancerza reaktywnego, którego własne ładunki wybuchowe przeciwdziałają pociskom przeciwpancernym, oraz używanego przez Amerykanów w Iraku dodatkowego "rusztu" wychwytującego pociski z RPG.