W Szczecinie, w 20. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, w samo południe odmówiono modlitwę Anioł Pański przed Bramą Stoczni Szczecińskiej. Na uroczystość przybył główny bohater wydarzeń sierpniowych w Szczecinie Marian Jurczyk, mimo że nie dostał zaproszenia.
Powitały go oklaski i okrzyki: Dobrze, że przyszedłeś, Marian! Moim obowiązkiem było przyjść dzisiaj tutaj i pochylić głowę przed ofiarami strajku - powiedział Jurczyk. Zawsze tak było, że ludzie, którzy nadstawiają głowy, by w Ojczyźnie było lepiej, są później poniewierani - dodał, komentując decyzję szczecińskiej "Solidarności", która nie zaprosiła go na obchody.
Marian Jurczyk - główny sygnatariusz porozumień sierpniowych, zawartych w Szczecinie 30 sierpnia 1980 r., nie został zaproszony na obchody rocznicowe. W marcu br. Sąd Lustracyjny uznał w prawomocnym wyroku Jurczyka za "kłamcę lustracyjnego".(aka)