20% mniej zabitych dzięki jeździe na światłach przez cały rok
Jazda na światłach przez cały rok to nawet 20% mniej zabitych na polskich drogach. Tak wynika z raportu przedstawionego dziś przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Europejskie organizacje, działające na rzecz bezpieczeństwa na drogach, apelują o wprowadzenie nakazu używania świateł mijania przez cały rok. Przeciwnicy zwracają uwagę na wzrost kosztów eksploatacji samochodu, gdyby takie prawo weszło w życie.
16.05.2006 | aktual.: 16.05.2006 15:11
Według szacunków ekspertów rozszerzenie w Polsce obowiązku używania świateł w dzień na cały rok, pozwoliłoby uratować ponad 300 osób rocznie.
Leszek Jankowski z Biura Prewencji Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji mówi, że warto pamiętać o tym, iż włączone światła mijania to ułatwienie nie dla nas, lecz dla innych kierowców.
34 organizacje z całej Europy, działajace na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego utworzyły dziś koalicję na rzecz jazdy na światłach przez cały rok.
Andrzej Grzegorczyk, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego jest przekonany, że jazda na światłach może zmienić niechlubne, polskie statystyki wypadków drogowych.
Przeciwnicy jazdy z włączonymi światłami twierdzą, że używanie świateł przez cały rok znacznie podnosi koszty eksploatacji samochodu. Auta więcej palą, żarówki wymagają częstszej wymiany, szybciej także zużywa sie akumulator.
Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji, uważa, że problem dotyczy tylko starszych samochodów, których na polskich drogach jest już coraz mniej.
Nakaz używania świateł mijania w ciągu dnia, w różnym zakresie, obowiązuje już w 13 krajach europejskich. Cały rok na wszystkich drogach muszą jeździć kierowcy w Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Isklandii i Kanady.