20‑letni górnik zginął w kopalni w Rydułtowach
20-letni górnik zginął w nocy w kopalni "Rydułtowy-Anna" w Rydułtowach - poinformował rzecznik Kompani Węglowej, do której należy kopalnia, Zbigniew Madej. To pierwsza ofiara śmiertelna w tym roku w polskich kopalniach węgla kamiennego.
14.01.2009 | aktual.: 14.01.2009 08:06
Jak powiedział Madej, do wypadku doszło 1000 metrów pod ziemią. Mężczyznę znaleziono przy stanowisku obsługi przenośnika taśmowego przed godziną 3. w nocy. W chwili znalezienia nie dawał oznak życia. Był zatrudniony w kopalni od lipca ub. roku.
Kopalnia "Rydułtowy-Anna" powstała w 2004 r. z połączenia kopalń "Rydułtowy" i "Anna" położonych w miejscowościach Rydułtowy i Pszów w okolicach Rybnika. Do wypadku doszło w dawnej kopalni "Rydułtowy".
W ub. roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 24 górników, a 19 odniosło ciężkie obrażenia. W 2007 r. śmiertelnych ofiar było 16, a ciężko rannych zostało 18 górników. Dane te obejmują zarówno górników zatrudnionych bezpośrednio w kopalniach, jak i w firmach usługowych.
W całym polskim górnictwie zginęło w ub. roku 30 osób, a 22 zostały ciężko ranne (w całym 2007 r. odpowiednio 24 i 26). Dodatkowo dwa śmiertelne wypadki zanotowano w zakładach wydobywających kopaliny pospolite (piasek, kruszywa itp.); rannych zostało tam sześć osób.
Łącznie w 2008 r. we wszystkich zakładach górniczych w Polsce doszło do 3337 różnych wypadków, z czego 2551 w kopalniach węgla kamiennego (w 502 z nich poszkodowani zostali pracownicy firm usługowych). Przy wydobywaniu kopalin pospolitych doszło do 31 wypadków.