20‑lecie Komitetu Ochrony Praw Dziecka
(inf.własna)
19.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W Polsce są tysiące dzieci, wobec których stosowana jest przemoc. Wiele z nich jest molestowane fizycznie, psychicznie lub seksualnie. Tak nie może być. Każdemu dziecku należy się godne traktowanie - powiedziała w poniedziałek Mirosława Kątna, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka.
W tym roku mija 20. rocznica powstania Komitetu.
Codziennie prawa dziecka są łamane. Statystyki są przerażające. Ponad 60% dorosłych Polaków stosuje wobec swoich dzieci kary fizyczne. Co roku sądy rodzinne rozpoznają sprawy około 170 małoletnich. Około 40 tys. dzieci wychowuje się w domach dziecka. Każdego roku 30 tys. osób karanych jest za znęcanie się nad dziećmi.
Ochrona praw dzieci w Polsce wciąż jest niezadowalająca. Wciąż - jak powiedział Włodzimierz Wolski, wiceprzewodniczący zarządu KOPD - brakuje mechanizmu wczesnego rozpoznawania potrzeb dzieci. _ Potrzebny jest system usówania przyczyn, a nie skutków_ - dodała Kątna.
W 1991 roku Polska ratyfikowała Konwencję o prawach dziecka. Jak powiedział prof. Adam Zieliński, wciąż jest duża rozbieżność między tym, co zostało zapisane w konwencji a rzeczywistością.
W ciągu ostatnich lat powstało wiele inicjatyw, dzięki którym udało się poprawić los dzieci. Wielki wkład w tę działalność ma Komitet Ochrony Praw Dziecka.
Tragedie, które dotykają dzieci to trudne do wyrażenia, bolesne zjawisko. Wiara, że Komitetowi udaje się pomóc choć części dzieci jest tym, co pozwala nam od 20 lat trwać przy naszej misji: pomocy najbardziej bezbronnym - powiedziała Kątna. _ Z okazji tej rocznicy, chciałabym życzyć i organizacji i sobie, by ta organizacja przestała być potrzebna w naszym kraju_ - dodała.
Komitet Ochrony Praw Dziecka powstał w 1981 roku. Od 20 lat organizacja walczy o respektowanie praw dziecka w rodzinie, placówkach opiekuńczo - wychowawczych, w szpitalu, przedszkolu, szkole, w parlamencie i w kodeksach prawnych. Komitet prowadził wiele akcji, mających na celu ograniczenie łamania praw najmłodszych. "Otwarte drzwi do szpitali dziecięcych", "Wychować bez bicia", "Do przedszkola bez płaczu" - to tylko niektóre z tych kampanii.
Poza tym uruchomiono sieć centrów interwencyjnych, hoteli i ośrodków interwencyjno-mediacyjnych, w których każde dziecko może liczyć na pomoc doświadczonego pedagoga, psychologa czy prawnika.
Monika Godula (WP)