20 lat polskiej gospodarki w Unii Europejskiej
Minęło 20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Za nami obchody tej rocznicy, mnóstwo wyzwań, ale przede wszystkim ogrom wykorzystanych szans. Co dał Polsce ten czas w UE? Co jeszcze może nam dać?
Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego
Korzyści w liczbach
Praktyczny wymiar to np. wyższa pensja, ciekawe zajęcia na studiach, badanie w szpitalu wykonane nowym aparatem, spontaniczna podróż do Włoch czy szybka podróż autem nad Bałtyk. Nawet sceptyk przyzna, że w porównaniu z 2004 r. jako kraj jesteśmy znacznie bogatsi. Jak bardzo? W 2004 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce wynosiło zaledwie 2290 zł. W 2023 r. było to już 7155 zł. Analizy ekonomistów m.in. z Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że bez wejścia do Unii PKB na mieszkańca w Polsce w 2022 r. byłby prawie 40 proc. niższy.
Bez Unii nie mielibyśmy też tylu dróg ekspresowych i obwodnic. Wchodząc do Unii Europejskiej mieliśmy w kraju 720 km dróg szybkiego ruchu – teraz to ponad 5100 km (7 razy więcej), w tym ok. 1850 km autostrad. Na inwestycje drogowe otrzymaliśmy z UE ok 104 mld zł. Łącznie kosztowały one ok. 240 mld zł – więc prawie połowa środków została uzyskana z funduszy unijnych. Dzięki nim zbudowano m.in. wiele kilometrów autostrady A1 czy rozpoczęto prace nad II linią metra w Warszawie.
Jest też coś dla miłośników kolei - dzięki funduszom unijnym zbudowaliśmy lub wyremontowaliśmy ponad 17 tys. km torów. Podróż z miasta do miasta trwa krócej (również dzięki nowoczesnemu taborowi zakupionemu z Programu Infrastruktura i Środowisko), a na dodatek oko cieszą odnowione dworce kolejowe, np. te na trasie Warszawa - Białystok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
20-lecie Polski w UE. Mieszkańcy Podlasia wskazali na ważne zmiany
Nie moglibyśmy pojechać na Erasmusa do Helsinek, Bolonii czy Madrytu, gdyby nie współpraca z krajami Unii. Od 2004 r. skorzystało z tego programu ponad 260 tys. polskich studentów. Nie byłoby też tylu parków i placów zabaw w szkołach. Dużo łatwiej jest teraz się uczyć. I są tego efekty – już w 2008 r. dorównaliśmy do średniej unijnej dotyczącej osób z wyższym wykształceniem (ok. 30% ludzi). Od tamtej pory Polacy przewyższają unijną średnią – teraz ponad 45% osób w Polsce jest po studiach.
Dzięki możliwościom eksportu, kontaktom zagranicznym i funduszom unijnym powstało w Polsce wiele nowych firm. Ponad 83 tys. osób otrzymało bezzwrotne dotacje na założenie firmy z programów UE realizowanych w latach 2014-2020.
Stabilna gospodarka
Odkąd Polska jest w Unii, nasza gospodarka bardzo się wzmocniła i stała się bardziej stabilna. Jest to zasługa m.in. dostępu do unijnych funduszy i wspólnego unijnego rynku. Wspólny rynek umożliwił swobodne wyjazdy i eksport polskich produktów na teren całej Unii, bez dodatkowych opłat i ceł. Pieniądze unijne napędziły inwestycje, np. w transport, środowisko czy edukację. W ciągu 20 lat naszego członkostwa Polska otrzymała z Unii Europejskiej łącznie ponad 252 miliardy euro. Wpłaciła natomiast ok. 88 miliardów składek. W rozliczeniach z UE jesteśmy ponad 163 miliardy euro na plusie. Począwszy od 2006 roku przepływy finansowe pomiędzy Polską a Unią Europejską zawsze miały korzystny bilans - saldo było co roku wyższe niż wpłaty Polski.
Polska stała się także bardziej atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów, co potwierdzają m.in. raporty atrakcyjności inwestycyjnej publikowane przez EY. Inwestorzy jeszcze bardziej zaczęli postrzegać nasz kraj jako stabilną gospodarkę, ze świetnie wyszkolonymi pracownikami, dobrym położeniem i coraz lepszym transportem. Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce z 67 mld na koniec 2004 r. wzrosły do 360 mld euro na koniec 2023 r.
Większość dziedzin polskiej gospodarki ma się znacznie lepiej dzięki członkostwu Polski w UE. Wśród sektorów, które zyskały najwięcej są działalności dotyczącej informacji i komunikacji, działalności naukowe i techniczne, pośrednictwo finansowe. Przetwórstwo przemysłowe, które jest bardzo ważną w kraju dziedziną odnotowało wzrost o 176 proc. - najwięcej w całej Unii Europejskiej.
Fundusze unijne oznaczają także wielkie inwestycje na polskiej wsi. Unijne programy wsparcia rolnictwa pomogły polskim rolnikom modernizować swoje gospodarstwa i konkurować na międzynarodowych rynkach. Umożliwiły też rozwój hodowli i upraw ekologicznych. Pieniądze na te cele stanowią ok. 30 proc. wszystkich funduszy, jakie przekazuje Polsce Unia.
Czy mamy wpływ?
Nie możemy zapomnieć także o mniej namacalnych korzyściach. Unia ma ogromny wkład w stabilność naszego kraju, a my mamy większy wpływ na sytuację w Europie. Np. w sprawach bezpieczeństwa czy energetyki. Daje nam to silniejszą pozycję w rozmowach dyplomatycznych oraz większą gwarancję bezpieczeństwa w trudnych czasach wojny w Ukrainie i innych konfliktów.
To bardzo ważne teraz, kiedy myślimy o przyszłości Unii Europejskiej. Nie da się ukryć, że nadal przed Polską wiele do zrobienia. Ciągle będziemy mocno korzystać ze wsparcia unijnego, a polska prezydencja w UE, która zaczyna się już niebawem, na pewno pomoże pokazać nasze priorytety. Czego możemy oczekiwać? Dalszego wzrostu współpracy międzynarodowej polskich firm, zwiększenia innowacyjności, poprawy stanu środowiska, bardziej ekologicznej energetyki, bezpieczeństwa granic. To tylko kilka punktów. Możemy mieć na nie wpływ i nadal korzystać z członkostwa w UE.
Co o tym myślą Polacy?
Liczby pokazują wiele, ale kluczowe są też opinie Polaków o korzyściach z członkostwa Polski w Unii Europejskiej. W kwietniu 2024 r. Centrum Badania Opinii Społecznej opublikowało wyniki sondażu na ten temat. Główne obszary wskazywane przez ankietowanych jako plusy członkostwa Polski w UE to:
- Fundusze unijne (rozwój kraju, inwestycje, wsparcie firm, rozwój oświaty, itp.)
- Otwarte granice (swoboda podróżowania, pracy za granicą, kształcenia za granicą)
- Gospodarka i warunki życia (bezpieczeństwo ekonomiczne, swobodny handel, likwidacja biedy)
- Rolnictwo (dopłaty dla rolników)
- Bezpieczeństwo Polski i jej pozycja na arenie międzynarodowej (współpraca w obronności, wpływ na decyzje w UE)
- Wspólnota polityczna (siła współpracy państw, ujednolicenie prawa, pilnowanie praworządności, wspólnota Europejczyków)
- Otwarcie na świat (kontakty zagraniczne)
Polacy znajdują się w czołówce euroentuzjastów. Sondaże CBOS wskazują, że od wielu lat poparcie dla członkostwa Polski w UE wyraża 85-92 proc. Polaków. Badania Eurobarometru pokazują także, że ocena działań Unii jest w Polsce wyższa niż w wielu innych krajach - ponad połowa Polaków (55 proc. wg danych z 2023 r.) posiada pozytywny obraz UE. Odsetek ten jest wyższy niż średnia dla wszystkich krajów UE (45 proc.).
Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego.