2‑letni Krystian zmarł po upadku z trzeciego piętra
Z okna na trzecim piętrze kamienicy przy ul. Wólczańskiej wypadł 2,5-roczny Krystian. Dziecko zmarło w szpitalu.
28.08.2007 08:39
Do tragedii doszło około godz. 13.30, gdy dwudziestokilkuletnia matka chłopca była w mieszkaniu z nim, jego pięcioletnią siostrą Weroniką i trójką małych dzieci kuzynki.
Kobieta była zajęta przygotowywaniem obiadu. Krystian wszedł na wersalkę i dostał się na parapet otwartego na oścież okna - mówi Marek Smarz z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Leżące na chodniku ciało dziecka zauważył mężczyzna, który z posesji wyjeżdżał renault clio: Chłopczyk jeszcze żył. Ale było widać, że jest w bardzo ciężkim stanie - opowiada pan Stefan.
Po chwili wybiegła na ulicę matka Krystiana. Podniosła z ziemi zakrwawione ciało syna i zaczęła je tulić do piersi. Przyjechało pogotowie i policja. Malec szybko trafił do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Lekarzom nie udało się jednak go uratować.
Sąsiedzi matki Krystiana opowiadają, że kobieta po rozstaniu z konkubentem, który często nadużywał alkoholu i wszczynał awantury, sama opiekowała się synem i córką. Pracowała dorywczo w pralni. Korzystała też z pomocy społecznej oraz darów sąsiadów.
Przygotowałam dla jej syna ubranka po moich dzieciach. Niestety, nie zdążyłam jej ich dać - opowiada sąsiadka matki Krystiana.
Okoliczności śmierci chłopca wyjaśniają policjanci z komisariatu przy ulicy Kopernika. Funkcjonariusze przebadali alkomatem matkę Krystiana. Była trzeźwa. Wczoraj kontynuowali przesłuchania jej sąsiadów. (em)