2,5-latek był gwałcony przez matkę i jej partnera. Dobre informacje ze szpitala

2,5-letni Danylo z Ukrainy był katowany i gwałcony przez matkę i jej partnera. Od października chłopiec przebywa w rzeszowskim szpitalu, z którego dotarły pozytywne informacje. Dziecko zostało wybudzone ze śpiączki farmakologicznej. Liczne urazy głowy sprawiają, że z Danylo nie ma jednak żadnego kontaktu.

policja radiowóz2,5-latek był gwałcony przez matkę i jej partnera. Dobre informacje ze szpitala
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał dramat 2,5-letniego Danylo. Matka i jej partner mieli katować i gwałcić dziecko. Chłopiec najpierw trafił do szpitala w Stalowej Woli, ale ze względu na jego bardzo poważny stan, bardzo szybko podjęto decyzję o transporcie do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie. Równocześnie medycy powiadomili policję o możliwym znęcaniu się opiekunów nad małym chłopcem.

2,5-latek był gwałcony przez matkę i jej partnera. Dobre informacje ze szpitala

Po tym jak lekarze zawiadomili policję o stanie Danylo, doszło do zatrzymania 22-letniej Oksany P. oraz jej konkubenta, 25-letniego Vitalija S. Ogrom obrażeń sugerował, że para Ukraińców od dawna znęcała się nad chłopcem. Ślady na ciele wskazywały na to, że dziecko było bite, wielokrotnie gwałcone i przypalane papierosami.

Danylo w szpitalu przeszedł operację neurochirurgiczną, po tym jak badania wykazały u niego krwiaka przymózgowego. We wtorek rzecznik rzeszowskiej lecznicy w rozmowie z PAP zdradził, że 2,5-latek został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, ale nie ma z nim żadnego kontaktu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Orban o suwerennej Ukrainie. "Słowa to jedno. Drugie są czyny"

- Prawdopodobnie jeszcze dziś chłopczyk zostanie przeniesiony na oddział rehabilitacji neurologicznej, gdzie będzie pod opieką specjalistów - powiedział PAP Tomasz Warchoł, rzecznik KSW nr 2 w Rzeszowie.

Danylo oddycha samodzielnie, ale lekarze nie oczekują przełomu ws. stanu zdrowia chłopca w najbliższej przyszłości. Poważne obrażenia mózgu sprawiły, że dziecko najprawdopodobniej do końca życia będzie funkcjonować z dużą niepełnosprawnością.

Oksana P. oraz Vitalij S. usłyszeli już zarzuty usiłowania zabójstwa małoletniego synka kobiety, zgwałcenia dziecka ze szczególnym okrucieństwem, a także znęcania się nad "osobą nieporadną z uwagi na wiek" ze szczególnym okrucieństwem. Takie zarzuty postawiła ukraińskiej parze Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli, po czym śledztwo zostało przekazane do prokuratury w Tarnobrzegu. Ze względu na dobro chłopca i drastyczny charakter jego obrażeń, śledczy nie chcą mówić o szczegółach dramatu Danylo.

Matka Danylo oraz jej konkubent przebywają obecnie w areszcie tymczasowym.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Bliźniuk uderza w Jakubiaka. "Dezinformacja na korzyść Moskwy"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Brytyjczycy oceniają działania Polski. "Szykuje się na ewentualny konflikt"
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Rosja sprawdza Zachód. Test pocisku Cyrkon podczas manewrów Zapad
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Rosyjskie drony w Rumunii. Szefowa MSZ poruszy tę kwestię w ONZ
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Wyzwanie dla NATO. Politolog: Putin otwiera "drugi front" w Europie
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Niedziela z ulewami. Ostrzeżenie dla 14 województw
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Abp Polak o ataku na księdza. Mówi o "przebaczeniu"
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje
Panika albo brak reakcji na włączenie syren. Burmistrz Świdnika komentuje