19‑latek pobity i wywieziony do lasu. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych
19-letni mieszkaniec warszawskiej dzielnicy Mokotów był bity i kopany po całym ciele. Został okradziony, a następnie wywieziony do lasu. Powód? Uszkodził kabinę prysznicową w mieszkaniu znajomych. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych.
Młody mężczyzna przyszedł na komendę i powiadomił, że został pobity i okradziony. Z jego relacji wynikało, że sprawcami tego zajścia miały być znane mu osoby. Napastnicy mieli kopać go po cały ciele, a potem zmusili go do podpisania dokumentów o nieznanej treści. Następnie ukradli mu telefon komórkowy.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni prawdopodobnie chcieli w ten sposób zemścić się za to, że pokrzywdzony nie pokrył kosztów zepsutej kabiny prysznicowej w mieszkaniu jednego z nich. Oświadczenie, które kazali mu podpisać, dotyczyło zobowiązania naprawienia tej szkody i oddania pod zastaw telefonu. Policjanci ustalili także, że mężczyźni, aby jeszcze postraszyć 19-latka, wywieźli go poza Warszawę i zostawili w lesie.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania 49-latka oraz 22-latka, którzy od momentu zdarzenia sporadycznie przebywali w miejscu zamieszkania. Z informacji funkcjonariuszy wynikało, że mogli wyjechać nawet nad morze. W końcu obaj mężczyźni wpadli w ich ręce, kiedy wrócili do Warszawy. Policjanci odzyskali skradziony telefon.
Policjanci przedstawili już obu zatrzymanym zarzuty. Mężczyźni są podejrzani o pobicie, kradzież oraz zmuszanie do określonego zachowania. Funkcjonariusze wystąpili z wnioskiem o ich tymczasowe aresztowanie. Prokurator postanowił zastosować wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Może im grozić kara do pięciu lat więzienia.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji