17 Polaków "Sprawiedliwymi wśród narodów świata"
Weronika Kozińska (w centrum) (PAP/Piotr Rybarczyk)
Medale "Sprawiedliwy wśród narodów świata" otrzymało w środę w Warszawie z rąk ambasadora Izraela Szewacha Weissa 17 mieszkańców stolicy i jej okolic.
Tytuł ten nadaje Instytut Pamięci Narodowej Yad Vashem w Jerozolimie ludziom, którzy narażając siebie i swoje rodziny ratowali życie Żydom podczas II wojny światowej.
Jedną z odznaczonych jest Weronika Kozińska i jej, nieżyjąca już, matka Aniela Romaniewicz, które ocaliły 12-letniego Chaima Bar Or. Pani Weronika po odebraniu medalu powiedziała, że ratując Żydów nie myślała o grożącej jej śmierci.
Wcale nie myślałam o strachu. Żydzi byli naszymi przyjaciółmi. Mama była bardzo dobra dla wszystkich. Płakaliśmy kiedy Chaim nas odnalazł. Kiedy przeczytałam jego list to myślałam, że to cud - powiedziała pani Weronika.
Chaim Bar Or po pięćdziesięciu latach odnalazł Weronikę Kozińską. Jak powiedział podczas dzisiejszej uroczystości, chciał ją jeszcze raz spotkać i podziękować za ocalenie.
Rodzina pani Weroniki wyjechała z Ukrainy i nie mogłem jej znaleźć. W tym roku otrzymałem adres Weroniki z Instytutu Yad Vashem i przyjechałem do Polski - dodał Chaim.
Osoby odznaczone otrzymały honorowe obywatelstwo Izraela, a ich nazwiska zostaną umieszczone na ścianie Sprawiedliwych w Instytucie Yad Vashem.
Prezes polskiego Instytutu Pamięci Narodowej prof. Leon Kieres zwracając się do uhonorowanych podkreślił - Mówimy dzisiaj o stawianiu pomników. Otóż państwo stawiacie pomnik tego, co się nazywa honorem, oddaniem, poświęceniem siebie samego dla uratowania innego - pomnik humanizmu, pomnik człowieczeństwa.
W uroczystości wzięli udział m.in. kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jerzy Woźniak, wojewoda mazowiecki Leszek Mizieliński, przedstawiciele władz samorządowych.
Tytuł "Sprawiedliwy wśród narodów świata" otrzymało dotychczas ok. 18 tys. osób, w tym ok. 6 tys. Polaków. (ajg)