17‑latek utonął w dzikim kąpielisku w Małopolsce
Kolejne ofiary kąpieli w nielegalnych miejscach w Małopolsce. 17-latek utonął w wyrobisku po dawnej żwirowni w Radłowie koło Tarnowa. 9-letnie dziecko ze Starego Sącza walczy o życie po tym jak wpadło do Dunajca.
11.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 13:49
17-latek poszedł ze swoją koleżanką popływać w wyrobisku po dawnej żwirowni. Kiedy zniknął pod wodą dziewczyna pobiegła po pomoc. Ciało nastolatka udało się wydobyć z wody dopiero po 2. godzinach. To druga ofiara nielegalnego kąpieliska po dawnej żwirowni w Radłowie koło Tarnowa. W sierpniu ubiegłego roku utonął tam 18-nastolatek.
Do równie tragicznego zdarzenia doszło w Starym Sączu. Tam dwóch braci 12 i 9-letni spacerowali na brzegu Dunajca, kiedy wir rzeki porwał młodszego z nich. 12-latek rzucił się na ratunek ale i on sam miał problemy z rwącą rzeką. Udało mu się wydostać z niej i sprowadzić pomoc. 9-latka z wody wyciągnęli i reanimowali na brzegu strażacy. O jego życie walczą lekarze ze szpitala w Nowym Sączu.
Policja ostrzega przed kąpielami w nielegalnych kąpieliskach.