Polska16 pseudokibiców usłyszało już wyroki za burdy przy Wujku

16 pseudokibiców usłyszało już wyroki za burdy przy Wujku

16 pseudokibiców Ruchu Chorzów, zatrzymanych po poniedziałkowych burdach przy kopalni Wujek, zostało już skazanych przez sąd na kary po pół roku więzienia w zawieszeniu. 15 kolejnych pozostanie pod policyjnym dozorem.

19.12.2013 | aktual.: 19.12.2013 12:43

Do starć szalikowców Ruchu i GKS-u Katowice doszło na krótko przed uroczystościami 32. rocznicy pacyfikacji Wujka. Policjanci zatrzymali 32 sympatyków Ruchu, którym zarzucono udział w zbiegowisku.

Aspirant Adrianna Mazur z katowickiej policji powiedziała, że sąd wydał już wyroki wobec 16 pseudokibiców, którzy przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze. Wyroki wobec nich to pół roku więzienia w zawieszeniu od trzech do pięciu lat. Mają też wpłacić po kilkaset złotych nawiązki na Fundusz pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej, a także pokryć koszty postępowania.

- 15 kolejnych zatrzymanych, którzy nie przyznali się do winy, po przedstawieniu zarzutów pozostanie pod dozorem policji. Będą musieli stawiać się w wyznaczonej jednostce od jednego do czterech razy w tygodniu. Wobec trzech podejrzanych zastosowano dodatkowo poręczenia majątkowe w kwotach od 500 do 2 tys. zł - powiedziała Mazur.

32. zatrzymany, 16-latek, jest zbyt młody, by podlegać odpowiedzialności karnej. Odpowie przed sądem rodzinnym.

Do starć doszło tuż przed uroczystościami rocznicowymi przy kopalni Wujek. Brali w nich udział oficjalnie kibice GKS-u Katowice. Jednak na krótko przed rozpoczęciem uroczystości, przy kopalni pojawiła się grupa pseudokibiców Ruchu. Doszło do szamotaniny, w której - z obu stron - wzięło udział ok. 200 osób.

Według policji to szalikowcy Ruchu dążyli do siłowej konfrontacji i zaatakowali sympatyków GKS-u, gdy ci szli na wyznaczone miejsce w pobliżu Krzyża-Pomnika. Gdy doszło do starć, policjanci użyli pałek służbowych i gazu. Same poniedziałkowe uroczystości upamiętniające 32. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek przed Krzyżem-Pomnikiem przebiegły bez większych zakłóceń.

Według Kodeksu karnego, kto bierze czynny udział w zbiegowisku, "wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie", podlega karze do trzech lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)