16‑latka brutalnie zamordowana. Jest wyrok w głośnej sprawie

Mieli świętować 17. urodziny koleżanki. Skończyło się na brutalnym morderstwie. W Sądzie Okręgowym w Warszawie ogłoszony został wyrok w sprawie zabójstwa 16-letniej Kornelii. Patryk B. oraz Martyna S. zostali skazani na karę po 25 lat pozbawienia wolności.

16-latka brutalnie zamordowana. Jest wyrok w głośnej sprawie
16-latka brutalnie zamordowana. Jest wyrok w głośnej sprawie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac. MRM

W piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie ogłoszony został wyrok w sprawie zabójstwa 16-letniej Kornelii. Dziewczyna została w lutym 2020 roku uduszona w lesie pod Konstancinem.

W ogłoszonym wyroku przez sędziego Janusza Zalewskiego, sąd uznał Patryka B. winnego zabójstwa 16-latki i wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności. Podobnie na 25 lat więzienia sąd skazał Martynę S. Jest to najwyższa możliwa kara, z uwagi na fakt, że w czasie popełnienia zbrodni nie ukończyła 18 lat.

Zabójstwo Kornelii z Konstancina. Jest wyrok ws. zabójstwa 16-latki

Gdy już cała trójka była na miejscu, w pewnym momencie Patryk B. wymierzył do Kornelii z wiatrówki i oddał strzał, ale broń nie wypaliła. Chwilę później mężczyzna zaczął dusić Kornelię. Ofiara próbowała się ratować.

Wtedy do szamotaniny miała włączyć się Martyna S., która naładowała wiatrówkę śrutem i trzykrotnie strzeliła do pokrzywdzonej, powodując obrażenia głowy. Ciało nastolatki zostało wrzucone do dołu, a następnie zakopane.

Para oskarżonych była widziana w dniu zabójstwa około godz. 21, gdy przed apteką Martyna S. opatrywała Patrykowi B. krwawiącą dłoń. To wówczas mieli uzgodnić wersję wydarzeń, którą przekazali organom ścigania w trakcie poszukiwań nastolatki. Z przedstawionej relacji wynikało, że Kornelia miała rozstać się z nimi po otrzymaniu tajemniczego telefonu.

Zwłoki Kornelii odnaleziono 26 kwietnia 2020 roku, ponad dwa miesiące po jej zaginięciu. "Oględziny i sekcja zwłok wykazały, że przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie" - stwierdził biegły. Logowania telefonów ofiary i oskarżonych jednoznacznie wskazywały, gdzie i o której godzinie przebywali razem w dniu śmierci Kornelii.

- To się w głowie nie mieści. Jak można kogoś zabić nawet za coś? Możesz iść na policję, możesz się pokłócić, kogoś uderzyć, ale nie zabić. Nie wiem, co się stało. To niewyobrażalne. Nie mogę sobie wyobrazić, czy ona się broniła, co ona wtedy czuła, to są niewyobrażalne rzeczy - mówiła w maju 2020 roku Mirela, mama Kornelii, w rozmowie z Polsat News.

Źródło: PAP/tvnwarszawa.pl/Polsat News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
korneliakonstancin-jeziornazabójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)