Trwa ładowanie...
25-07-2011 19:50

150 tys. osób na ulicach Oslo

Od 100 tys. do 150 tys. osób zgromadziło się wieczorem w centrum Oslo, by oddać hołd 76 ofiarom piątkowego zamachu w Norwegii - podała policja i lokalne media. - Dzisiaj ulice wypełnione są miłością - mówił następca norweskiego tronu książę Haakon.

150 tys. osób na ulicach OsloŹródło: AFP, fot: Vegard Groett
d3jb77n
d3jb77n

- Ci, którzy byli w dzielnicy rządowej i na (wyspie) Utoya, byli obiektami terroru. Ale dotknął on nas wszystkich - dodał książę, zwracając się do tłumu zgromadzonego w pobliżu miejskiego ratusza.

Następnie do ludzi, z których wielu niosło białe lub czerwone róże, przemówił premier Jens Stoltenberg. - Zło może zabić człowieka, ale nie może zabić narodu - mówił. Zaapelował, aby "22 lipca nigdy więcej się nie powtórzył".

Na ulicach norweskiej stolicy, które zostały wyłączone z ruchu, tłumy pojawiły się już wczesnym wieczorem. W innych miastach odbyły się marsze przeciw przemocy. W Oslo tłum był tak wielki, że organizatorzy postanowili zrezygnować z przemarszu.

Według funkcjonariusza policji, na którego powołuje się agencja AFP, w 600-tysięcznym Oslo zebrało się ok. 100 tys. ludzi. Z kolei media szacowały, że uczestników demonstracji było nawet 150 tys.

d3jb77n

Po przemówieniach odbył się koncert, po którym mieszkańcy stolicy odśpiewali norweski hymn narodowy.

W podwójnym zamachu w piątek śmierć poniosło 76 osób. Na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Partii Pracy, zastrzelonych zostało 68 osób, a osiem osób poniosło śmierć w ataku bombowym w Oslo. W poniedziałek 32-letni Norweg Anders Behring Breivik przyznał się przed sądem do przeprowadzenia ataku. Nie uznał się jednak za winnego popełnienia przestępstwa.

d3jb77n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jb77n
Więcej tematów