Polska15-latek wylicytował na aukcji audi za 93 tys. zł

15‑latek wylicytował na aukcji audi za 93 tys. zł

Policjanci z posterunku w Golinie w woj. lubuskim ujęli 15-latka, który posługując się cudzym kontem, wylicytował na aukcji internetowej m.in. audi A6 za kwotę ponad 93 tys. zł. Sprawa wyszła na jaw, gdy właścicielka konta musiała zapłacić wylicytowano kwotę. Nieletni haker odpowie przed sądem.

15-latek wylicytował na aukcji audi za 93 tys. zł
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.02.2009 | aktual.: 17.02.2009 15:12

Sprawą zajęli się policjanci po tym, jak zgłosiła się do nich mieszkanka Goliny twierdząc, że ktoś używając jej konta, na aukcjach internetowych wylicytował samochód wart ponad 93 tysiące, telefon komórkowy i grę. O tym, że stała się nabywcą audi A6, za który zgodnie z obowiązującymi zasadami licytacji internetowych musi teraz zapłacić wylicytowano kwotę, dowiedziała się gdy zadzwonił do niej właściciel auta. Zdumienie pokrzywdzonej było niesamowite gdy rozmówca nalegał i chciał uzgodnić wszystkie warunki dotyczące przekazania i zapłaty za sprzedany jej pojazd.

Po tym telefonie kobieta natychmiast poszła do kawiarenki internetowej, gdzie przed kilkoma dniami korzystała z swojego konta na stronach portalu aukcyjnego. Doznała kolejnego szoku, bo dowiedziała się, że stała się właścicielką nie tylko ekskluzywnego pojazdu lecz także telefonu komórkowego i gry o łącznej wartości ponad 1600 zł. Właścicielka konta sprawę natychmiast zgłosiła policji.

Policjanci, którzy zajęli się sprawą przeanalizowali wszystkie przekazane informacje i zabezpieczyli dokumentację. Wiele wskazywało, że ktoś posłużył się hasłem i kontem internetowym, z którego korzystała w kawiarence internetowej zgłaszająca sprawę. Przy współpracy z pracownikami kawiarenki i dzięki szerokiemu rozpoznaniu środowiska szkolnej młodzieży policjanci bardzo szybko wytypowali sprawcę. Okazał się nim 15-letni chłopiec, który zamiast na zajęcia szkolne, przyszedł do kawiarenki i korzystał z zapamiętanych przez komputer haseł i kont aukcyjnych. Chłopiec przyznał się do winy, nie potrafił jednak uzasadnić swojego zachowania.

Jego sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.

Źródło artykułu:Policja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)