Polska15-latek utopił się na obozie - policja bada sprawę

15‑latek utopił się na obozie - policja bada sprawę

Augustowska prokuratura wszczęła śledztwo z sprawie śmierci 15-latka, uczestnika obozu sportowego w Augustowie (Podlaskie). Chłopak topił się w jeziorze Necko; po reanimacji trafił do szpitala, gdzie zmarł.

18.08.2010 | aktual.: 18.08.2010 15:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak powiedział prokurator Krzysztof Siemienowicz, w środę odbyły się oględziny zwłok 15-latka. Przyczyną śmierci chłopca było utonięcie.

- Śledztwo będzie prowadzone pod kątem odpowiedzialności opiekunów i nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedział Siemienowicz.

Do wypadku doszło w poniedziałek. Grupa ok. 40 nieletnich osób z klubu ŁKS Narew Kurpiewski Łomża przebywała od kilku dni na obozie w Augustowie. Uczestnicy obozu wieczorem kąpali się w jeziorze Necko. Nagle jeden z podopiecznych zaczął się topić; nieprzytomny został wyłowiony przez opiekunów.

15-latek był reanimowany na brzegu, potem trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii. Tam we wtorek zmarł. Obóz został przerwany.

Jak informuje prokuratura, w trakcie wypadku wszyscy opiekunowie byli trzeźwi.

Jak powiedział naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Augustowie Adam Miezianko, w momencie kąpieli młodzieży plaża nie była już strzeżona przez ratowników, którzy przebywają tam do godz. 17.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (28)