15 i 12 lat za zabójstwo przy użyciu kontenera na śmieci
Na kary 15 i 12 lat więzienia skazał suwalski sąd (Podlaskie) dwóch 20-latków za zabójstwo
mężczyzny, którego przygnietli 110-kilogramowym kontenerem na
śmieci. Wcześniej pobili go i zabrali telefon komórkowy. Wyrok nie jest prawomocny.
Wyroki takie już dwa razy zapadały w poprzednich dwóch procesach, ale Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylał je, uznając, iż nie wyjaśniono wielu wątpliwości dotyczących udziału oskarżonych w zabójstwie.
Oskarżony Szymon L. już w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do udziału w zabójstwie. To on także wskazał, że towarzyszył mu Paweł D.
Chociaż nie było bezpośrednich dowodów udziału Pawła D. w zbrodni, sąd uznał go winnym i skazał na 12 lat więzienia. Dowody nie wskazują, ale i nie wykluczają tego, że wziął on udział w zabójstwie. Głównym dowodem są wyjaśnienia współoskarżonego Szymona L. - uzasadniał wyrok sędzia Waldemar Malec.
Do tragedii doszło jesienią 2001 r. w centrum Suwałk. Dwaj 16-letni chłopacy zabrali pijanemu mężczyźnie telefon komórkowy wart 300 zł. Ten pobiegł za złodziejami. Sprawcy pobili go do nieprzytomności. Potem zabrali mu ubranie i nagiego przygnietli ważącym 110 kg kontenerem na śmieci.
Według sądu na początku sprawcom chodziło o kradzież telefonu. Dopiero gdy okradziony chciał go odzyskać, wzmogła się ich agresja.