Polska149 zagranicznych kibiców zatrzymanych przez policję

149 zagranicznych kibiców zatrzymanych przez policję

Policjanci zatrzymali 149 obcokrajowców przed meczem Legia Warszawa-Lazio Rzym, po tym jak grupa pseudokibiców zaatakowała funkcjonariuszy kamieniami, słupkami i koszami na śmieci. Większość z zatrzymanych to Włosi - poinformowała stołeczna policja.

29.11.2013 | aktual.: 29.11.2013 08:58

Do pierwszych zatrzymań doszło po tym jak grupa włoskich kibiców, która przyjechała do Warszawy na mecz swojej drużyny, wyszła z jednego z klubów w centrum miasta. W pewnym momencie ponad sto osób wyszło na jezdnię i Al. Jerozolimskimi ruszyło w stronę stadionu Legii.

- Na wysokości ulicy Poznańskiej grupa pseudokibiców zaatakowała policjantów. Mężczyźni obrzucili funkcjonariuszy i policyjne radiowozy kamieniami, słupkami i koszami na śmieci. Aby utrudnić identyfikację, niektórzy z kibiców zakładali kominiarki - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji st. asp. Mariusz Mrozek.

Grupę 17 kolejnych włoskich kibiców, którzy przyjechali na mecz z Legią, zatrzymano już w środę w nocy przed jednym z warszawskich hoteli, gdzie doszło do awantury.

Przed meczem policjanci zatrzymali w sumie 149 obcokrajowców, w większości obywateli Włoch, kibiców klubu Lazio Rzym. - Kilku z nich było nietrzeźwych. Zabezpieczono przy nich niebezpieczne narzędzia, w tym noże i kastety. Podczas wczorajszych incydentów z udziałem pseudokibiców nikt nie ucierpiał. Zniszczony został policyjny radiowóz - powiedział Mrozek.

Działania policjantów prowadzone są pod kątem czynnej napaści na funkcjonariusza, udziału w nielegalnym zbiegowisku oraz zakłócania porządku publicznego. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci wskazują na potrzebę zmian prawa zmierzających do rozszerzenia możliwości stosowania zakazów stadionowych. - Warto byłoby rozpatrzyć takie zmiany w ustawie, które pozwoliłyby na działania wyprzedzające. Chodzi o to, aby zakazami stadionowymi mogły być karane nie tylko osoby dopuszczające się łamania prawa na samych stadionach, ale także te, które w zorganizowanych grupach w drodze na mecz łamią prawo - powiedział Mrozek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)