14‑miesięczna dziewczynka zamknięta w aucie na 2 godz. Rodzice zwiedzali obóz w Oświęcimiu
Przez dwie godziny 14-miesięczna dziewczynka siedziała sama, zamknięta w samochodzie na parkingu przed Muzeum w Oświęcimiu. Jej rodzice – obywatele Finlandii poszli zwiedzać muzeum - informuje małopolska policja.
11.07.2013 | aktual.: 11.07.2013 19:30
Około godz. 11, policjanci zostali wezwani przez ochronę muzeum w Oświęcimiu. Na parkingu przed obozem stał zaparkowany samochód na zagranicznych numerach rejestracyjnych, w którym od godziny zamknięte było maleńkie dziecko.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że w samochodzie włączył się alarm. Siedzące w środku dziecko bardzo płakało.
Jeden z policjantów zdecydował się na rozbicie szyby w samochodzie. Drugi - wezwał karetkę pogotowia. Równocześnie przez megafony na terenie muzeum zostały nadane komunikaty w celu znalezienia rodziców dziecka.
Rodzice dziewczynki pojawili się na parkingu około godz. 12. W tym samym czasie przyjechało pogotowie. Lekarz zbadał dziecko w obecności rodziców. Na szczęście wszystko było w porządku.
Po konsultacji z sędzią do spraw rodzinnych, policjanci ukarali rodziców mandatem karnym.