120 dni to za krótko? Korzystaj z Visty przez cały rok
Brian Livingston, znawca systemów operacyjnych z rodziny Windows, informuje na łamach serwisu Windows Secrets, iż za pomocą drobnej zmiany w rejestrze Visty oficjalny, 30-dniowy okres karencji systemu można przedłużyć nie 3, ale 11 razy, co oznaczałoby, iż z nieaktywowanej wersji Visty można by korzystać przez 12 miesięcy. Co więcej, Livingston jest przekonany, że istnieje sposób, aby całkowicie znieść wymóg aktywacji posiadanej kopii najnowszego wydania Windows.
Livingston dowiódł już, że trzykrotne wydłużenie okresu - http://www.pcworld.pl/news/106729.html, w jakim można korzystać z nieaktywowanej Visty nie należy do najtrudniejszych. Co ważne - takie wydłużenie okresu karencyjnego nie jest naruszeniem licencji użytkownika ( EULA ). Teraz ujawnia, iż w Viście wbudowana została funkcja pozwalająca wydłużyć okres korzystania z systemu bez klucza produktu więcej niż trzy razy.
Według niego za wydłużenie karencji Visty nawet do roku odpowiada klucz Rejestru o nazwie SkipRearm - wystarczy zmienić jego wartość, a następnie wpisać w linii poleceń tę samą komendę, co w przypadku wydłużenia okresu korzystania z systemu do 120 dni ( slmgr -rearm ). Taka ingerencja w system została już jednak uznana przez Redmond za nieuprawnioną.
Livingston wykrył, że niektóre edycje systemu, np. Vista Ultimate i Vista Home Premium, w które zaopatrzył się w styczniu br. akceptują wydłużenie okresu karencji w sumie "tylko" 11 razy. Natomiast Vista Home Basic, zakupiona przez niego kilka dni temu zignorowała wspomnianą wyżej zmianę w Rejestrze. Na razie nie udało mu się odnaleźć miejsca, w którym system przechowuje dane licznika kolejnych wydłużeń korzystania z Visty. Livingston jest przekonany, że odnalezienie tego repozytorium i jego modyfikacja umożliwiłaby korzystanie z nieaktywowanego systemu w nieskończoność.
Livingston nie uważa, aby jego sposób na wielokrotne przedłużanie okresu karencji Visty było "hakowaniem" systemu, gdyż nie zrobił tego za pomocą specjalistycznych narzędzi. Ponadto, Microsoft sam wspomina o wspomnianym kluczu Rejestru na swoich stronach internetowych - http://technet2.microsoft.com/windowsvista/en/library/aefc41f4-a3ec-4f98-a1dc-88a0d045172b1033.mspx?mfr=true. Uważa on jednak tę możliwość za porażkę promowanego przez Redmond systemu walki z piractwem oprogramowania.
Więcej informacji: Windows Secrets - http://www.windowssecrets.com/comp/070315/story1 więcej w serwisie PC World Komputer &187;