12‑latek wrzucał petardy do kościoła
Policjanci z referatu ds. nieletnich i patologii bielańskiej komendy w Warszawie zatrzymali 12-latka. Chłopak podczas niedzielnego nabożeństwa wrzucał do kościoła petardy. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym.
31.12.2007 | aktual.: 31.12.2007 11:07
W niedzielę policjanci z bielańskiego patrolu zostali powiadomieni, że przed jednym z kościołów przy ul. Przy Agorze młody chłopak bawi się petardami.
Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce zauważyli chłopca, którego ujęła kobieta uczestnicząca w nabożeństwie. Poinformowała ona, że widziała, jak 12-letni Sławomir F. wrzucał do kościoła palące się petardy.
Chłopiec został zatrzymany i przewieziony do komendy. Na miejscu twierdził, że puszczał petardy tylko przed drzwiami kościoła i nie wrzucał ich do środka. Poinformował, że fajerwerki dostał od kolegi. Wystraszonego chłopca z komendy odebrała matka.
12-latek za swój czyn odpowie przed sądem dla nieletnich.