113 śmiertelnych ofiar groźnego wirusa
Co najmniej 113 osób, w większości dzieci, zmarło w afrykańskiej Angoli z powodu epidemii, spowodowanej przez wirusa groźnej choroby marburskiej - podano w Luandzie.
25.03.2005 10:50
Wśród śmiertelnych ofiar choroby jest także włoska lekarka- pediatra, Maria Bonino, walcząca z epidemią w angolskiej prowincji Uige.
Choroba marburska to zbliżona do eboli choroba wirusowa z grupy gorączek krwotocznych. Chorują na nią zarówno ludzie, jak i małpy. Po raz pierwszy wirus, powodujący chorobę marburską został odkryty w 1967 r.
Przedstawiony w piątek w Luandzie oficjalny bilans dotyczy ostatniego półrocza i rejonu Uige. W tym tygodniu natomiast pierwsze przypadki tej groźnej choroby zdiagnozowano w stolicy Angoli, Luandzie. Dotychczas główne ogniska zarazy znajdowały się w Uige, na północ od stolicy. W Uige z epidemią walczą eksperci z WHO, Stanów Zjednoczonych oraz ochotnicy z Organizacji Lekarzy Bez Granic.
Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia, epidemia może się rozszerzyć i objąć nie tylko Angolę, lecz także inne kraje tej części Afryki. Na pomoc w zwalczaniu epidemii w Angoli Unia Europejska przeznaczyła w ostatnich dniach 650 tys. dol.
Trzy czwarte śmiertelnych ofiar choroby w Angoli to dzieci poniżej piątego roku życia.
Wirus marburski jest bardzo zbliżony do wirusa innej groźnej choroby afrykańskiej z grupy gorączek krwotocznych - eboli. Od 2000 r. w tej części Afryki ma ebolę zmarło kilkaset osób.