11 zarzutów dla trenera i b. posła Samoobrony
Prokuratura krajowa we Wrocławiu postawiła 11 zarzutów o charakterze korupcyjnym Januszowi W.,
byłemu trenerowi reprezentacji Polski i byłemu posłowi Samoobrony.
W. od rana przesłuchiwali prokuratorzy.
23.10.2008 | aktual.: 23.10.2008 15:57
Do zakończenia przesłuchania nie będę się wypowiadał, czy Janusz W. przyznał się do zarzutów. Na tym etapie nie potrafię też powiedzieć, czy będziemy występować z wnioskiem o areszt, czy wystarczy poręczenie majątkowe - powiedział dziennikarzom szef prokuratury krajowej we Wrocławiu, Edward Zalewski.
Janusz W. wchodząc do prokuratury mówił, że się nie przyznaje do stawianych mu zarzutów i chce wszystko wyjaśnić.
Zalewski zaznaczył, że działania prokuratury nie mają nic wspólnego z sytuacją w PZPN, wyborami nowego prezesa Związku, czy konfliktem związku z rządem. Nad tym śledztwem pracujemy od dawna. Działaczy zatrzymujemy, gdy zebrany materiał dowodowy jest gotowy - podkreślił Zalewski.
W środę zatrzymany został obserwator PZPN z Poznania, Krzysztof P., który usłyszał 10 zarzutów o charakterze korupcyjnym. Z kolei dwa zarzuty dotyczące niegospodarności usłyszał również w środę Zdzisław K., sekretarz generalny PZPN, który chce startować w wyborach na prezesa Związku. Prokuratura przesłuchała także Zbigniewa Koźmińskiego, rzecznika PZPN, ale w charakterze świadka.
Do tej pory wrocławska prokuratura zatrzymała ok. 160 działaczy sportowych, piłkarzy i obserwatorów PZPN w związku z toczącym się od 2005 r. śledztwem dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej.