10 radiowozów odwoziło 17‑letnią turystkę do domu
Niemieccy policjanci zorganizowali coś w rodzaju sztafety radiowozów, by pomóc 17-letniej Brytyjce, która wsiadła w niewłaściwy pociąg i zagubiła się zupełnie.
20.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 17:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Młoda kobieta, która niedzielę spędziła w Bonn jako turystka, wieczorem zamierzała udać się pociągiem do Moenchengladbach (Nadrenia Północna-Westfalia) na spotkanie z ojcem. Pomyliła jednak pociągi i ostatecznie wysiadła w miejscowości Gerolstein (Nadrenia-Palatynat).
Bez pieniędzy, lekko ubrana, Brytyjka stała bezradna na peronie, z którego odjechał ostatni już w niedzielę pociąg. Na szczęście postanowiła poprosić o pomoc policję.
Policjanci okazali się nie tylko chętni do pomocy, ale i bardzo pomysłowi. Zorganizowali się bardzo szybko i sztafetą radiowozów, od rewiru do rewiru, dostarczyli kobietę do ojca.
Rzecznik policji powiedział, że w sztafecie uczestniczyło co najmniej 10 wozów patrolowych.