10% duchownych w kujawsko-pomorskim współpracowało z SB
Około 10% duchownych z regionu kujawsko-pomorskiego współpracowało w okresie PRL ze służbami specjalnymi - szacują historycy Instytutu Pamięci Narodowej z Bydgoszczy.
14.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 14:08
Historycy i archiwiści z bydgoskiej delegatury IPN prowadzą badania na temat inwigilacji duchowieństwa przez Służbę Bezpieczeństwa. Naukowcy nie ujawniają na razie nazwisk tajnych współpracowników SB, ale przyznają, że w kartotekach natrafili na nazwiska osób cieszących się dotychczas nieposzlakowaną opinią.
To środowisko było bardzo silnie inwigilowane. Każdy przypadek trzeba jednak rozpatrywać indywidualnie i z dużą dozą ostrożności - powiedział dr Tomasz Chinciński z delegatury IPN w Bydgoszczy.
Jak przypomniał historyk, każdy duchowny miał zakładaną przez SB teczkę już w chwili wstąpienia do seminarium. Starannie zbierano do nich wszystkie informacje o słabościach i przewinieniach inwigilowanych duchownych, co pomagało potem w zmuszaniu poszczególnych osób szantażem do współpracy.
W regionie kujawsko-pomorskim SB zdołała przed rozwiązaniem w 1990 roku zniszczyć znaczną część archiwaliów. Najlepiej zachowały się akta z lat 60., ale nawet w nich trafiają się nazwiska, których ujawnienie może i dziś wywołać szok.
Historycy IPN nie chcą na razie ujawniać personaliów duchownych - współpracowników SB. Przyznają jednak, że nie pozostaną one na zawsze tajemnicą akt.
Historycy w swoich opracowaniach i pracach będą zmuszeni opisać pewne sytuacje i ujawnić pewne nazwiska. Myślę jednak, że pojawią się one w pewnym kontekście: nie chodzi o samo ujawnianie nazwisk i robienie z tego medialnych newsów, ale o pokazanie sprawy w szerszym kontekście - tłumaczył Chinciński.
Bydgoski historyk kończy pisanie pracy poruszającej m.in. problem inwigilacji duchownych, w której pojawia się nazwisko znanego niegdyś księdza z Torunia. IPN przygotowuje również książkę na temat inwigilacji kurii diecezjalnych, w której także będą ujawnione nazwiska duchownych z regionu kujawsko-pomorskiego.
Żadna z trzech diecezji mających siedziby w województwie kujawsko-pomorskim nie powołała dotychczas komisji zajmujących się sprawą inwigilacji duchownych w okresie PRL.