1,5‑roczny chłopiec wypadł z okna. Matka usłyszała zarzuty
Jak dowiedziało się Radio Gdańsk, kobieta, której półtoraroczny syn wypadł z okna na jednym z osiedli w Starogardzie Gdańskim, usłyszała zarzut narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia. Kobieta prawdopodobnie zostanie pozbawiona praw rodzicielskich.
29.08.2014 09:26
Do wypadku doszło w środę po godzinie 7.00 rano. - Chłopiec wypadł z okna na pierwszym piętrze, najpierw spadł na dach przybudówki, a później na betonowy chodnik. Gdy na miejsce przyjechała policja, dzieckiem zajmował się zespół pogotowia. Chłopiec był przytomny. Został przewieziony do szpitala - mówił WP.PL asp. Wojak ze starogardzkiej policji.
Okazało się, że chłopiec wraz z trzyletnim bratem był w mieszkaniu sam. Ojciec rano wyszedł do pracy, matka, która miała się opiekować dziećmi, wyszła do sklepu. Kiedy kobieta wróciła do domu, policjanci przebadali ją alkomatem - miała ponad promil alkoholu we krwi. Trafiła do aresztu.
Matka usłyszała już zarzut narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia za co grozi do pięciu lat więzienia. Kobieta prawdopodobnie zostanie pozbawiona praw rodzicielskich.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, już wcześniej sąd odebrał kobiecie dwójkę dzieci.
Źródło: WP.PL, radiogdansk.pl