1,5‑roczne dziecko zmarło przytrzaśnięte w kanapie
W sobotę Suwałkach w woj. podlaskim pozostawiona bez opieki dorosłych 1,5-roczna dziewczynka zmarła w czasie zabawy z rodzeństwem we własnym domu, przytrzaśnięta kanapą.
Do tragedii doszło w sobotę wieczorem w mieszkaniu rodziny z siedmiorgiem dzieci. Najmłodsze miało 1,5 roku, najstarsze - 16 lat. Gdy dzieci oglądały w pokoju telewizję, rodzice przebywali w kuchni ze znajomymi, gdzie - według niepotwierdzonych informacji - pili alkochol - podała w niedzielę policja.
Wieczorem najstarsza córka postanowiła wyjąć z kanapy pościel, by przygotować łóżko do spania. Dopiero po kilkunastu minutach zauważyła swoją najmłodszą siostrę na podłodze. Głowa dziecka była przytrzaśnięta skrzynią kanapy. Mimo reanimacji wezwanego pogotowia ratunkowego, dziewczynka zmarła.(mw)