1,5‑latek poparzył się, gdy matka była pijana
1,5-letni chłopiec trafił, w ciężkim stanie,
poparzony do szpitala w Gdyni. Jego 19-letnia matka miała około
promila alkoholu we krwi. Kobieta została osadzona w policyjnej
izbie zatrzymań, może jej grozić do 5 lat więzienia.
10.01.2007 | aktual.: 10.01.2007 12:28
Jak podała rzeczniczka gdyńskiej policji Donata Kozieniec, we wtorek późnym wieczorem policjanci otrzymali telefon z jednego z gdyńskich szpitali z informacją, że przywieziono tam 1,5-roczne dziecko z ciężkimi poparzeniami ciała. 1,5-letni Kacper ma poparzenia twarzy, ręki, zajmujące w sumie ok. 20% powierzchni ciała.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. W szpitalu zastano matkę dziecka 19-letnią Annę P., która tłumaczyła, że dziecko ściągnęło na siebie garnek z gorącym mlekiem. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że ma ok. promila alkoholu we krwi- powiedziała rzeczniczka.
Dodała, że w mieszkaniu zatrzymanej kobiety policjanci zastali dwóch mężczyzn w wieku 38 i 39 lat, również pod wpływem alkoholu.
Policja wyjaśnia wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może grozić zatrzymanej nawet 5 lat więzienia.