1,4 mln dolarów - doradzamy Obamie, jak je wydać
Ku zdziwieniu całego świata prezydent USA Barack Obama został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Otrzymał ją za „wysiłki na rzecz umacniania międzynarodowej dyplomacji i współpracy między narodami”. Oprócz wielkiego prestiżu, Obama zyskał również pokaźną sumę pieniędzy – 1,4 mln dolarów. Na co powinien je wydać? Oto domysły i spekulacje Wirtualnej Polski...
Luksusowe wakacje
Za „noblowskie” pieniądze Obama będzie mógł zabrać rodzinę 30 razy na tygodniowe wakacje w ekskluzywnej willi na wyspie Martha's Vineyard, u wybrzeży stanu Massachusetts. Prezydencka rodzina sprawdziła już to miejsce i bardzo im się podobało. W rezydencji spędzili uroczy tydzień, który kosztował bagatela 50 tys. dolarów. Wywołało to wielkie oburzenie społeczne, jednak wiele osób zapomniało, że Obamowie zapłacili za wakacje z własnej kieszeni. Podatnicy pokryli „tylko” koszty ochrony. Czarnoskóry prezydent będzie mógł się teraz beztrosko pławić w luksusie i nikt nie będzie mógł mieć mu tego za złe. Maksyma „za swoje baluję” jest tu jak najbardziej na miejscu.
Ogródek Michelle
Obama będzie mógł kupić sporo nowych roślin do ogródka Pierwszej Damy. Może to oznaczać, że niedługo Biały Dom zamieni się w gigantyczny tajemniczy ogród. Za uzyskane pieniądze można by kupić kilkanaście milionów kwiatów, krzewów i drzew. Ciekawe na co zdecyduje się Barack i czy Michelle odkryje swoje prawdziwe powołanie – bogatej ogrodniczki. W każdym razie możliwości są nieograniczone.
Miłość do koszykówki
- To jest dziedzina, w której bycie czarnym nie jest wadą - mówił kiedyś o koszykówce Obama. Prezydent USA grał kiedyś w reprezentacji liceum Punahou na Hawajach, później grał w drużynie Occidental College w Kalifornii. Do dzisiaj często podkreśla swoją miłość i przywiązanie do tej dziedziny sportu. Skoro tak kocha koszykówkę, to czemu nie miałby zbudować kilkunastu boisk dla młodzieży z biednych dzielnic? Prawie półtoramilionowa dotacja na pewno przydałaby się ulicznym sportowcom. Może chociaż kilka boisk? Bo na kupno własnej drużyny raczej mu nie starczy. Chociaż - kto wie - może dostanie zniżkę od NBA?
Walka z kryzysem
Nie od dziś wiadomo, że w Stanach Zjednoczonych panuje poważny kryzys gospodarczy. Obama zapowiadał skuteczną walkę z recesją i obiecał pomóc swoim obywatelom. Może przyszła właśnie ta chwila i Barack przeznaczy wygrane pieniądze na pomoc najuboższym, którzy stracili źródło utrzymania? To by była dopiero namacalna pomoc. Pomoc potrzebującym, dobrze wydane pieniądze i dozgonny szacunek swoich obywateli. Czyż to nie marzenie każdego prezydenta? Panie prezydencie, niech pan się zastanowi nad tym!
Dotychczasowe zarobki
Zwycięstwo w kampanii prezydenckiej nie przysłużyło się majątkowi Obamy. Według zeznania podatkowego, jego dochód w ciągu roku spadł o ponad jedną trzecią. Nie oznacza to jednak, że jest człowiekiem ubogim. W 2008 r. - wraz z żoną Michelle - Obama zarobił 2,7 miliona dolarów, rok wcześniej do kieszeni ówczesnego senatora wpłynęły ponad cztery miliony dolarów. Prezydencka para zarobiła głównie na udziale w zyskach ze sprzedaży książek autorstwa Baracka Obamy. Majątek Obamy teraz znacznie wzrósł i jeżeli czarnoskóry prezydent zdecyduje się na inwestycje, może na tym wiele zyskać. Czekamy na Twój ruch, panie prezydencie.
Pokojowy Nobel – nagroda dla wybitnych
Pokojowa Nagroda Nobla jest wyróżnieniem ustanowionym ostatnią wolą szwedzkiego przemysłowca i wynalazcy dynamitu – Alfreda Nobla. Miała być przyznawana „osobie, która w największej mierze przyczyni się wzrostu braterstwa między narodami, zniesienia lub redukcji armii, a także prowadzenia i promocji kongresów pokojowych”. Wyróżnienie ma również zwracać uwagę na palące problemy współczesnego świata oraz na tych, którzy przyczyniają się do ich pokojowego rozwiązania.
Wśród faworytów znaleźli się w tym roku chińscy dysydenci (ze względu na 20. rocznica masakry na placu Tiananmen w Pekinie oraz 60. rocznica proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej). Jako kandydatów wymieniano m.in. działacza praw człowieka i krytyka chińskiego rządu Hu Jia, a także Wei Jingshenga, który spędził 17 lat w więzieniu za apelowanie o reformy komunistycznego systemu Chin. Na listach bukmacherów znaleźli się także m.in.: premier Zimbabwe Morgan Tsvangirai, czeczeńska adwokatka Lidia Jussupowa oraz kolumbijska działaczka polityczna i aktywistka Ingrid Betancourt. Wśród znanych nominowanych wymieniano m.in. prezydenta Francji Nicolas Sarkozy. Spośród organizacji wymieniane były m.in. Koalicja Przeciwko Broni Kasetowej i Unia Europejska.
Jan Stanisławski, Wirtualna Polska