Zobacz szalonych golasów!
Zdjęli spodnie i… wsiedli do metra
Obnażyli się w metrze - zdjęcia
Blisko 40 śmiałków jeździło warszawskim metrem bez spodni. Była to druga tego typu impreza w Polsce, organizowana w ramach zapoczątkowanego w Nowym Jorku „Światowego Dnia bez Spodni”. Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia!
Światowy Dzień bez Spodni
Po co cała akcja? – Tak naprawdę po nic – mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Darek Samul, jeden ze współorganizatorów imprezy. – Chodzi o to, żeby mieć frajdę, robić coś innego niż wszyscy, być niestandardowym. Po to, żeby ludzie, patrząc na ciebie zastanawiali się, czy nie chcą być bardziej spontaniczni w życiu – tłumaczy.
Światowy Dzień bez Spodni
10 stycznia impreza odbyła się w 45 miastach na świecie. W ubiegłym roku tylko w samym Nowym Jorku, mówi Samul, brało w niej udział 1,5 tys. osób. O wiele mniej było ich w Polsce, bo zaledwie czterech uczestników. W tym roku chętnych było zdecydowanie więcej, ale przeważali mężczyźni. – Dziewczyny chętnie zapisywały się na liście, ale, jak widać, nie przyszło ich zbyt dużo. Myślę, że mogły przestraszyć się zimna – mówi Samul.
Światowy Dzień bez Spodni
Jazda bez spodni obowiązuje nie tylko w metrze. – Wiem, że w tym roku w Nowym Jorku będą jeździli również innymi środkami komunikacji miejskiej. Jeśli gdzieś nie ma metra, to będą mogli sobie pojechać wybraną linią. Nie jest to obowiązek, żeby jeździć akurat metrem. Ale, że w Warszawie ono jest, więc korzystamy z okazji – mówi Samul. Zapytany o to, czy nie dokuczało mu zimno, odpowiada: „Wiesz, stanąłem w takim miejscu, że akurat podwiewało z góry, co nie było miłe. Natomiast w samych wagonach metra nie jest jakoś bardzo zimno, da się wytrzymać. Gorzej na peronie”.
Światowy Dzień bez Spodni
„W ogóle zasadniczo lubimy się rozbierać. W sumie nie wiem, czemu to rozbieranie służy. Zostaliśmy po prostu zaproszeni do wzięcia udziału w akcji, więc przyszliśmy. Spodobała nam się sama inicjatywa. Jasne, chcielibyśmy, żeby przyszło wiele dziewczyn, ale myślimy, że jednak większość to będą faceci” Michał 24 lata i Grzesiek 25 lat, uczestnicy "Dnia bez spodni"
Światowy Dzień bez Spodni
„Przyszedłem tu zupełnie przypadkiem. Zobaczyłem, że coś takiego jest organizowane i postanowiliśmy się przyłączyć, zdejmując spodnie. Nie wiem, czemu ma to służyć, ale zobaczyłem, że inni zdejmują, więc również postanowiłem je zdjąć” Michał 26 lat, uczestnik "Dnia bez spodni"
Światowy Dzień bez Spodni
„Zawsze chciałem wziąć udział w przedsięwzięciu, które zrzesza młodych ludzi. Teraz jestem w Polsce w ramach wymiany programu studentów Erasmus. Kiedy zorientowałem się, że coś takiego jest organizowane, od razu zadzwoniłem do znajomych z wymiany, żeby ich namówić, żeby też przyszli. Po co to robimy? Dla zabawy!” - mówił jeden z uczestników "Dnia bez spodni".