Rosyjskie siły powietrzne ćwiczyły atak nuklearny na Europę?

Ostatnia wzmożona aktywność rosyjskiego lotnictwa postawiła na nogi siły powietrzne wielu państw NATO i poważnie zaniepokoiła zachodnich polityków. Jednak istnieją obawy, że za tymi lotami nie kryje się jedynie chęć przetestowania procedur obronnych Sojuszu, lecz Rosjanie ćwiczą również atak nuklearny na Europę.

Su-24
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Artem Katranzhi, CC-BY-SA-2.0

Od początku kryzysu ukraińskiego Moskwa drastycznie zwiększyła intensywność prowokacyjnych działań swojego lotnictwa. Rosyjskie samoloty bojowe regularnie naruszają strefy identyfikacji obrony powietrznej państw NATO, często nawet przekraczając ich granice i powodując starty alarmowe natowskich myśliwców.

Tylko w ostatnich dniach nad Europą zarejestrowano loty ponad 30 rosyjskich maszyn, wśród których były bombowce Tu-95 i Su-24, samoloty myśliwsko-bombowe Su-34, myśliwce MiG-31 i Su-27, a także powietrzne tankowce Ił-78. Jak alarmowało dowództwo Sojuszu Północnoatlantyckiego, zaistniało zagrożenie dla cywilnego ruchu lotniczego, bo Rosjanie ani nie przekazali swoich planów lotu, ani nie nawiązali kontaktu radiowego z cywilną kontrolą.

Ćwiczą nuklearne uderzenia na Europę?

Agresywne loty Rosjan to nie tylko demonstracja siły i próba zastraszenia przeciwnika. Mają one również wymiar bardzo praktyczny, bowiem wywołując reakcję zachodnich sił powietrznych, pozwalają Kremlowi na dokładne rozpoznanie natowskiego systemu obrony. Jednak eksperci - w tym byli oficerowie lotnictwa USA - z którymi rozmawiał portal "The Daily Beast" obawiają się, że za ostatnimi rosyjskimi manewrami może kryć się coś o wiele bardziej niepokojącego.

Udział w wielu lotach bombowców strategicznych Tu-95 sugeruje, że Rosjanie mogli ćwiczyli atak nuklearny na Europę. Samoloty te przeznaczone są do przenoszenia od sześciu do nawet szesnastu pocisków manewrujących z głowicami nuklearnymi o zasięgu 2500-3000 kilometrów. Również Su-24 i Su-34 mogą przenosić broń jądrową.

- Z pewnością może istnieć taka ewentualność - mówi amerykańskiemu portalowi David Deptula, emerytowany generał US Air Force. - Nie jest nieprawdopodobne, że w pewnym momencie (Władimir Putin)
wykona bardziej agresywny ruch w Europie Wschodniej i będzie chciał użyć nuklearnej groźby, by powstrzymać reakcję NATO - ostrzega.

Z kolei były pilot amerykańskich bombowców strategicznych B-52 i analityk wojskowy Mark Gunzinger w rozmowie z "The Daily Beast" podkreślił, że USA również przeprowadzają takie ćwiczenia, ale nigdy tego nie nagłaśniają, by nie sprawiać wrażenia, że są one w kogoś wymierzone. Jego zdaniem to oczywiste, że cel Rosjan jest odwrotny i chcą zwrócić na siebie uwagę Zachodu.

Już we wrześniu, gdy w Walii obradowali przywódcy państw NATO, rosyjskie bombowce strategiczne ćwiczyły atak nuklearny na USA z użyciem pocisków manewrujących. Tydzień wcześniej generał armii Jurij Jakubow, wysoki przedstawiciel ministerstwa obrony w Moskwie, wezwał do zmiany rosyjskiej doktryny wojskowej, by jasno wskazać, iż wrogami Rosji są USA i NATO oraz określić warunki przeprowadzenia wymierzonych w nich wyprzedzających ataków jądrowych.

Część ekspertów uspokaja

Niemniej część ekspertów uspokaja, że tym razem Kreml niekoniecznie ćwiczył konkretny scenariusz z użyciem broni nuklearnej przeciwko państwom europejskim. - To może być cokolwiek. Nie ma nic złego w dalekich lotach treningowych, ponieważ pozwalają one przećwiczyć misje różnego rodzaju - podkreśla jeden z analityków.

- Nie odczytuje tego w kategoriach konkretnego nuklearnego czy konwencjonalnego scenariusza, lecz raczej ćwiczenie długodystansowej nawigacji oraz prowokację - ocenia z kolei w rozmowie z portalem Rebecca Grant, szefowa IRIS Independent Research, niezależnej firmy doradczej w sprawach bezpieczeństwa. - Jest jasne, że ma na celu drażnić NATO, ale z czysto taktycznej perspektywy był to wciąż całkiem niewielki pokaz siły.

Nie zmienia to faktu, że kraje NATO - i nie tylko, bo również Finlandia, Szwecja, a nawet Japonia - odnotowują wzmożoną, agresywną aktywność rosyjskich sił powietrznych u swoich granic, niewidzianą od zakończenia zimnej wojny. Teraz zadaniem Sojuszu Północnoatlantyckiego jest, by w sposób wiarygodny i adekwatny reagować na te prowokacje.

Źródło: WP.PL, The Daily Beast

Oglądaj również: Rosyjskie bombowce nad Kolumbią
Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu
Bomby w Waszyngtonie. FBI zatrzymało podejrzanego
Bomby w Waszyngtonie. FBI zatrzymało podejrzanego
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"